KRD: Większe długi biur podróży

Dłużników wśród biur podróży i agentów turystycznych jest więcej niż w najgorszym dla branży 2012 roku. To efekt zdecydowanego odwrócenia się ich klientów od Egiptu, Tunezji i Turcji

Publikacja: 02.02.2016 07:31

KRD: Większe długi biur podróży

Foto: Filip Frydrykiewicz

Choć ubiegły rok pod względem sprzedaży zagranicznych wycieczek okazał się całkiem dobry, a latem w biurach podróży pobity został rekord liczby klientów, w branży mocno wzrosły niespłacone długi. W ostatnich sześciu miesiącach 2015 roku przeterminowane zadłużenie biur i agencji turystycznych w Krajowym Rejestrze Długów (KRD) wzrosło o ponad 3 mln złotych - podaje KRD. O ile tuż po ubiegłorocznych wakacjach wynosiło ono 9,6 mln złotych, o tyle w styczniu 2016 r. przekroczyło 12,8 mln złotych.

– W ciągu zaledwie kilku miesięcy znacznie wzrosła liczba zadłużonych biur i agencji, których dane trafiły do KRD. Teraz jest ich 458, co oznacza, że od sierpnia ubiegłego roku przybyło z tej branży 99 nowych dłużników – mówi prezes KRD Adam Łącki. Na dodatek aktualna łączna kwota niespłaconego zadłużenia – jak zaznacza KRD – jest wyższa niż w okresie, gdy branża przeżywała największe problemy, czyli w roku 2012. Wtedy do bazy danych KRD wpisane były 493 biura i agencje, a z rynku zniknęło kilkanaście podmiotów.

Głównymi wierzycielami sektora turystycznego są banki i firmy ubezpieczeniowe. Te pierwsze mają średnio u każdego dłużnika branży do wyegzekwowania 117 tys. złotych. Z kolei łączne niespłacone zadłużenie sektora wobec pensjonatów i hoteli przekracza już 3 mln złotych.

Według KRD za rosnące zadłużenie w znacznym stopniu odpowiada radykalne wyhamowanie sprzedaży wycieczek na jedne z najważniejszych kierunków turystycznych Polaków – do Egiptu, Turcji i Tunezji. – Wiele biur organizowało wycieczki wyłącznie do tych krajów. Po zamachach zainteresowanie wyjazdami spadło, pogrążając finanse wielu organizatorów – komentuje Maciej Ameljan, wiceprezes należącej do KRD Rzetelnej Firmy.

Problemem stało się także osłabienie złotego, co spowodowało wzrost kosztów. – Tym bardziej, że wskutek zagrożenia zmieniły się kierunki wyjazdów. Zamiast Egiptu turyści wybierają droższe, ale bezpieczniejsze, jak Hiszpania czy Portugalia – dodaje Ameljan.

Z publikowanego co tydzień raportu Polskiego Związku Organizatorów Turystyki wynika, że liczba rezerwacji wycieczek do Hiszpanii w sezonie sprzedażowym 2015/2016 dokonywanych w systemie MerlinX podskoczyła w ujęciu rok do roku o 64 procent, do Włoch o 49 procent, do Portugalii o 76 procent. Z kolei sprzedaż wyjazdów do Egiptu poszła w dół o 70 procent, a w wypadku Turcji spadła o 72 procent.

Poszukiwania zastępczych, tanich, ale bezpiecznych kierunków pomogły w sprzedaży oferty w Bułgarii: – Widzimy mocne przesunięcie popytu w kierunku tego kraju – mówi rzecznik Travelplanet.pl Jarosław Kałucki. W styczniu Bułgaria miała już 18,6-procentowy udział w sprzedaży tego multiagenta, podczas gdy rok wcześniej zaledwie 8-procentowy.

Zagrożenie terroryzmem – zdaniem Instytutu Badań Rynku Turystycznego TravelData – nie powinno jednak wpłynąć na osłabienie zainteresowania wyjazdami za granicę. Nie ma więc obecnie większego ryzyka zniechęcenia Polaków do zagranicznych wojaży wypoczynkowych. Problemem nie jest sama kwestia wyjazdu, ale wybór kierunku. – Perspektywy turystyki wyjazdowej są nadal całkiem optymistyczne – podkreśla prezes TravelDaty Andrzej Betlej.

Niewiadomą pozostaje jednak kwestia cen. – Przy szybko zmieniającym się kursie, kiedy złoty się osłabia wobec wszystkich walut, ceny muszą iść w górę – uważa Krzysztof Piątek, prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki i szef polskiego oddziału Neckermanna. Popularne kierunki będą drożeć także przez rosnący popyt. Według prezesa TUI Poland Marka Andryszaka już robią się problemy z dostępnością miejsc hotelowych w Hiszpanii. To zaś może sprawić, że na atrakcyjną cenowo ofertę z czasem będzie coraz trudniej liczyć.

Choć ubiegły rok pod względem sprzedaży zagranicznych wycieczek okazał się całkiem dobry, a latem w biurach podróży pobity został rekord liczby klientów, w branży mocno wzrosły niespłacone długi. W ostatnich sześciu miesiącach 2015 roku przeterminowane zadłużenie biur i agencji turystycznych w Krajowym Rejestrze Długów (KRD) wzrosło o ponad 3 mln złotych - podaje KRD. O ile tuż po ubiegłorocznych wakacjach wynosiło ono 9,6 mln złotych, o tyle w styczniu 2016 r. przekroczyło 12,8 mln złotych.

Pozostało 85% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive