Najlepiej ściśle i lojalnie współpracować z agentami turystycznymi - do takiego wniosku można było dojść w ostatnią środę (25.11.2015 r.), przysłuchując się debacie między touroperatorami a agentami turystycznymi podczas IV Ogólnopolskiego Forum Agentów Biur Podróży zorganizowanego w Warszawie przez redakcję branżowego dwutygodnika „Wiadomości Turystyczne". Spotkanie zgromadziło około 140 agentów. Debatowali z nimi przedstawiciele czterech biur podróży: Itaki, Coral Travel Wezyr Holidays, Grecos Holiday i Neckermanna Polska.
Ze względu na dużą ilość materiału podzieliliśmy relację na dwie części. Dzisiaj część pierwsza.
Nie będzie łatwo
Prowadzący spotkanie Tomasz Rosset, były sekretarz generalny Polskiej Izby Turystyki, rozpoczął od pytania: Czy agenci będą mieli co sprzedawać w nadchodzącym sezonie? Jak wyjaśnił, w związku z nasileniem się działań islamskich terrorystów, mijający rok niemal wymazał z mapy turystycznej Tunezję i mocno ograniczył Egipt i Turcję jako kierunki wyjazdów wypoczynkowych polskich turystów.
- Ostatni tydzień był pełen negatywnych zdarzeń. Nie motywują one do marzenia o podróżach - przyznał Krzysztof Piątek, prezes Neckermann Polska. Ale szybko dodał, że jest optymistą, bo „do sezonu mamy jeszcze dużo czasu, sytuacja musi więc wrócić do normy".
Wiceprezes biura podróży Itaka Piotr Henicz zgodził się, że miniony sezon obfitował w negatywne wydarzenia, które wpłynęły na turystykę. Wydaje się, że gorzej już być nie może. Na wszelki wypadek jednak jego firma szykuje się na różne scenariusze, zamierza być maksymalnie elastyczna. – Będziemy modyfikować ofertę gwarantując, że będziecie mieli co sprzedawać – mówił do agentów.