Podróże służbowe w czasach zarazy

Odwołane konferencje, specjalne zalecenia firm dla podróżujących pracowników, mocno wydłużone kolejki do kontroli bezpieczeństwa — to, po paryskich zamachach, nowa jakość w biznesowym podróżowaniu po Europie i Bliskim Wschodzie

Publikacja: 23.11.2015 07:06

Podróże służbowe w czasach zarazy

Foto: AFP

Wiele przedświątecznych spotkań z powodów bezpieczeństwa zostało zastąpionych wideo-konferencjami. Pod znakiem zapytania stoi sylwester na londyńskim Trafalgar Square, paryskich Polach Elizejskich czy ulicach Rzymu. Bruksela — europejska stolica - to prawdziwie oblężone miasto. Firmy i rządy zalecają obywatelom, żeby poruszali się w nim wyłącznie na trasie dom - praca. Najlepiej zaś, jeśli w ogóle nie będą wychodzili z domów.

Ucierpiały miasta, które dotychczas były mekkami podróżujących: Paryż, Londyn, Rzym, Budapeszt i Praga. Dwa ostatnie mają spore dzielnice żydowskie, które dotychczas wabiły tłumy turystów. Tam patroli policyjnych jest więc najwięcej.

Pozostało 84% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Cykl Partnerski
Miasta w dobie zmiany klimatu
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"