Pas startowy na lotnisku w Modlinie został skrócony z 2500 do 1500 metrów. To skutek decyzji inspektora budowlanego, który zawiesił pozwolenie na korzystanie z fragmentu drogi startowej. Przyczyną są uszkodzenia pasa.
W tej sytuacji z lotniska w Modlinie nie mogą korzystać takie samoloty jak airbusy A320 i boeingi B737, którym nie wystarcza półtorakilometrowa droga startu i lądowania. A z takich maszyn korzystają dwaj modlińscy przewoźnicy - Wizz Air i Ryanair.
"Z powodu zamknięcia części drogi startowej (ok. 1500m), wszystkie loty, od dzisiaj (od godz. 16:18) do 31 grudnia, będą przekierowane na inne lotniska (najprawdopodobniej na Lotnisko Chopina). Pasażerów prosimy o szukanie szczegółowych informacji dot. konkretnych połączeń, na stronie przewoźnika. Czekamy na pisemną decyzję Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, która ma być wydana w ciągu kilku dni" - poinformowało w sobotę lotnisko w Modlinie na swoim profilu na Facebooku.
Informacje o rejsach widoczne są na stronie internetowej: www.modlinairport.pl oraz w punkcie informacji lotniskowej, pod numerem tel.: 22 346 43 60. Poinformowano również, że linia lotnicza Ryanair zamierza przenieść wszystkie swoje loty na lotnisko Chopina do 27 grudnia, do godz. 24.
Wcześniej w sobotę rzecznik lotniska Chopina Przemysław Przybylski poinformował, że Ryanair zdecydował już, że przenosi na Okęcie 34 operacje (17 lądowań i 17 startów) zaplanowanych na niedzielę, 23 grudnia. Kilka dni temu, podając inne przyczyny, na święta i sylwestra z Modlina wyniósł się Wizz Air (czytaj: "Wizz Air: Korzystamy z recesji, by się rozwinąć").