Rekordowy był czerwiec – wówczas wszyscy przewoźnicy przewieźli o prawie 8 proc. podróżnych więcej niż w czerwcu roku 2011. Udział w rynku Przewozów Regionalnych i PKP Intercity spada. W siłę rosną przewoźnicy samorządowi i ta tendencja ma się utrzymywać.
Od kilku lat marszałkowie powołują własne spółki i przekazują im obsługę kolejnych połączeń. Te, które wcześniej obsługiwały Przewozy Regionalne, obsługuje od grudnia 2008 r. spółka należąca do wszystkich 16 marszałków.
Jeszcze w ubiegłym roku Przewozy Regionalne obsługiwały 41,5 proc. rynku. Po dziewięciu miesiącach tego roku ich udział spadł do 37,25 proc., udział Kolei Dolnośląskich wzrósł dwukrotnie, wielkopolskich z 0,21 proc. do 1,28 proc, a Śląskich z 0,68 do 3,06 procent.
Wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy z początkiem grudnia 2012 r. spółki marszałków dostaną kolejne zlecenia. Ile mniej pracy wykonają Przewozy Regionalne – jeszcze nie wiadomo. – Nie będziemy obsługiwać połączeń na Śląsku – mówi Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych. – Daleko nam do końcowych ustaleń z marszałkami, wszyscy poszukują najtańszych sposobów na realizacje przewozów. Marszałkowie mają mniej pieniędzy, do tego dochodzą prace remontowe prowadzone na torach, a to sprawia, że w wielu województwach, m. in. w Małopolsce, będzie uruchamianych mniej pociągów – dodaje Kuczewska-Łaska.
Władze województwa śląskiego zdecydowały się powierzyć obsługę wszystkich połączeń spółce Koleje Śląskie. Nastąpi to w grudniu tego roku. Umowa podpisana przez władze województwa z Kolejami Śląskimi obowiązuje do grudnia 2015 roku. Przez trzy lata Koleje Śląskie otrzymają z budżetu województwa ok. 470 mln zł dofinansowania.