Marzenia są teraz na wyciągnięcie ręki

Czy teraz jest łatwiej? Jest inaczej. W 2004 roku wysłaliśmy 40 tysięcy klientów, a w zeszłym roku prawie milion. Wszystko przyspieszyło i to rodzi kolejne wyzwania – mówi wiceprezes Itaki Piotr Henicz

Publikacja: 05.07.2019 10:01

Marzenia są teraz na wyciągnięcie ręki

Foto: ROL

Odpowiada pan w Itace za sprzedaż i za marketing. Jaka jest przyszłość sprzedaży usług turystycznych? Już kilka lat temu pojawiały się głosy, że tę dziedzinę zdominuje internet, a tradycyjni sprzedawcy będą musieli zamknąć biura.

Jak widać te prognozy się nie sprawdziły, mamy model mieszany i moim zdaniem w ciągu najbliższych pięciu, siedmiu lat nie ulegnie on jakimś zasadniczym zmianom. Zmieniać się będą jedynie proporcje, czyli będzie wzrastać znaczenie sprzedaży przez internet, ale to nie znaczy, że osiągniemy poziom krajów skandynawskich, gdzie 80 – 90 procent usług turystycznych sprzedaje się tą drogą. Polski model będzie bardziej zbliżony do rynku niemieckiego, gdzie obok rosnącego internetu, funkcjonują jednak i własne salony sprzedaży dużych touroperatorów, i niezależne biura agencyjne. Myślę, że za pięć lat udział sprzedaży internetowej nie sięgnie więcej niż 35 procent całości. Teraz w Itace wynosi on 17 – 18 procent i rośnie rocznie o 1 – 2 procent, czyli i tak zakładam, że przyspieszy do 2 – 3 procent.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta