Grecki rząd opracował kolejny plan, który ma pomóc zdobyć czwartą i ostatnią transzę pomocy z Unii Europejskiej. W dokumencie zatytułowanym „Grecja - strategia wzrostu dla przyszłości", jako jeden z filarów wymienia się turystykę, donosi portal Greek Travel Pages.
Gabinet premiera Aleksisa Tsipriasa planuje między innymi stworzyć wioski wakacyjne, w których turyści z krajów Unii Europejskiej mogliby mieszkać przez pół roku i dzięki temu przenosić swoje podatki do Grecji. Wśród innych propozycji znalazło się powiązanie branży turystycznej z terenami wiejskimi, przyciąganie kolejnych inwestorów turystycznych i poprawa promocji turystyki w świecie wirtualnym.
Rząd chce również, żeby kraj stał się do 2020 roku jednym z pięciu najczęściej wybieranych kierunków w Europie (w 2016 zajmowała 14. miejsce) i jednym z trzech w basenie Morza Śródziemnego, specjalizujących się w turystyce poznawczej. W tym celu w latach 2018 - 2019 będzie promował Rodos i Kretę, jako miejsca na wyjazdy całoroczne. W południowych regionach obu wysp mają powstać nowe hotele świadczące usługi gościom korzystającym z leczenia, ale też seniorom, miłośnikom golfa i uczestnikom konferencji. Będą tam również rozwijane mariny, turystyka związana z rejsami wycieczkowymi, powstaną hotele i parki tematyczne. Przedsiębiorcy będą mogli korzystać ze specjalnego funduszu Unii Europejskiej, w ramach którego przygotowany został program szkoleń i wsparcia zatrudnienia dla małych i średnich przedsiębiorstw z branży turystycznej.
Pomoc otrzymać mają także wytwórcy żywności, a gospodarka wiejska ma być ściślej powiązana z branżą turystyczną. Rząd zajmie się też problemem wynajmu krótkookresowego. Za cel postawił sobie również uproszczenie procedur uzyskiwania licencji na filmowanie, zamierza bowiem zachęcać producentów do kręcenia ich dzieł w Grecji.