Władze w Ankarze postanowiły nie przedłużać stanu wyjątkowego, który trwał dwa lata
W lipcu 2016 roku stan wyjątkowy wprowadzono na trzy miesiące. Później siedmiokrotnie go przedłużano o kolejne miesiące. Dzisiaj w nocy o godzinie pierwszej czasu miejscowego, czyli o północy czasu środkowoeuropejskiego, zakończono stan wyjątkowy.
Stan wyjątkowy w Turcji został wprowadzony po nieudanym zamachu stanu w nocy z 15 na 16 lipca 2016 roku, a próby puczu usiłowała dokonać grupa wojskowych. Wprowadzone nadzwyczajne regulacje nadały władzom większe uprawnienia do zatrzymania podejrzanych, co prezydent Erdogan wykorzystywał do rozprawy z politycznymi przeciwnikami. Ankara przypisała bowiem odpowiedzialność za organizację zamachu mieszkającemu w USA charyzmatycznemu duchownemu Fethullahowi Gulenowi. Choć Gulen wielokrotnie zaprzeczał, by miał jakiejkolwiek związek z puczem, tureckie władze represjonowały tysiące ludzi, oskarżając ich o bycie zwolennikami duchownego.
Na mocy nadzwyczajnych dekretów prawie 110 tysięcy pracowników sektora publicznego zostało wyrzuconych z pracy, a dziesiątki tysięcy innych zawieszono. Tysiące ludzi uwięziono.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.