Polacy podróżujący z Polski do Włoch od 21 grudnia do 6 stycznia będą musieli przejść dwutygodniową kwarantannę – poinformowało dziś MSZ na swojej stronie internetowej. Wcześniej, między 10 a 20 grudnia, będą musieli przedstawić negatywny wynik testu molekularnego lub antygenowego, wykonanego w ciągu 48 godzin przed przekroczeniem granicy Włoch, a w razie braku testu poddać się 14-dniowej kwarantannie. Ta sama zasada będzie obowiązywać od 7 do 15 stycznia, chyba że podróżny przebywał w Polsce od 21 grudnia do 6 stycznia, wtedy również będzie musiał przejść kwarantannę. Do 9 grudnia nie będzie żadnych obostrzeń, poza obowiązkiem przedstawienia autodeklaracji.
MSZ przypomina też, że „należy zawsze brać pod uwagę dodatkowe obostrzenia lokalne i regionalne wynikające z podziału Włoch na trzy strefy: żółtą, pomarańczową i czerwoną”.
CZYTAJ TEŻ: Szwajcaria wprowadza kwarantannę. Dla Polaków też
Z kolei Austria, jak podaje „Deutsche Welle”, wyśle na 10-dniową kwarantannę wszystkich podróżnych wjeżdżających do kraju z obszarów ryzyka od 7 grudnia do 10 stycznia (inne źródła, np. Austria.info, podają, że od 19 grudnia). Obszary ryzyka to takie, które zanotowały ponad 100 nowych zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni, a więc praktycznie wszystkie kraje sąsiednie, a zwłaszcza zachodnie Bałkany – wyjaśnił kanclerz Sebastian Kurz, cytowany przez serwis. – Reżim graniczny ma zapobiec przenoszeniu wirusa przez wjeżdżających do kraju turystów lub powracających urlopowiczów – dodał.
Wedle dzisiejszych obliczeń Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wskaźnik 14-dniowej skumulowanej zapadalności na covid-19 w niemal wszystkich krajach europejskich znacznie przekracza 100 na 100 tysięcy mieszkańców, a w Polsce wynosi 610,5.