W turystyce zabraknie rąk do pracy

Ze względu na coraz lepszą kondycję sektora turystycznego w Polsce może w tym roku zabraknąć rąk do pracy. Niedoborów kadrowych nie uzupełnią nawet sezonowi pracownicy z Białorusi czy Ukrainy – ocenia ekspertka

Publikacja: 26.06.2017 10:02

Dominika Czechowska

Dominika Czechowska

Foto: Newseria Biznes

Eksperci zwracają uwagę na znaczny wzrost cen usług w branży HoReCa w ostatnich sezonach. Wynikają one dużego popytu i rekordowego zainteresowania Polską turystów zagranicznych, bardziej zasobnych finansowo. Dodatkowo wysoki kurs euro sprawia, że dla gości z zagranicy oferty wakacji w Polsce są jeszcze korzystniejsze.

– Mamy ogromny popyt na usługi turystyczne w Polsce, szczególnie gastronomiczne, więc cena szybuje w górę – opisuje Dominika Czechowska, menedżer kierunku turystyka i rekreacja w Wyżej Szkole Bankowej w Gdyni. – W ciągu ostatnich kilku latach Polacy kilkukrotnie zwiększyli wydatki na obszar usług HoReCa. Jak podają dane GUS to już 690 złotych rocznie na osobę. Choć obywatel Europy Zachodniej wydaje średnio 4500 złotych rocznie. Na ten moment ceny trochę za bardzo wywindowano. Z jednej strony, rozumiem właścicieli obiektów turystycznych i restauracji, którzy chcą wykorzystać chwilę i zarobić na turystach. To jest zrozumiałe ze względów ekonomicznych. Jeżeli natomiast chodzi o gości z Polski, dobrze byłoby się zastanowić, co stanie się za kilka lat. Jeżeli polscy turyści nauczą się korzystania z usług turystycznych za granicą, bo u nas będzie za drogo, to po prostu tutaj nie wrócą. Będą spędzali wakacje w miejscach, gdzie mają gwarancję pogody, czyli na przykład w Chorwacji czy Hiszpanii – dodaje.

Zdaniem ekspertki największym obok pogody wyzwaniem dla krajowej turystyki będzie w tym roku rynek pracy. Sektor turystyczny jest jednym z największych w Polsce pracodawców, zwłaszcza na Pomorzu.

– Sezonowość powoduje, że przedsiębiorcy chcą szybko pozyskać pracownika. Zaczynają się walki obiektów turystycznych o kadry. Dochodzi do tego, że są pojawiają się oferty pracy dla kelnerów za 30 złotych za godzinę. To bardzo wysokie stawki. Wczoraj otrzymałam prośbę od jednego z obiektów o pomoc w natychmiastowym znalezieniu 17 osób. Dla kierunków turystycznych uczelni wyższych oznacza to rekordowe nabory studentów. Młodzi ludzie wiedzą, że w turystyce jest praca i to jeszcze dobrze płatna – ocenia Dominika Czechowska.

Z raportu „A Land of Opportunity. Poland Hotel Market Snapshot” firmy doradczej Christie&Co. wynika, że polski rynek hotelowy notuje wzrost nieprzerwanie od kilku lat. W latach 2006–2015 liczba turystów korzystających z usług hoteli zwiększyła się w Polsce o 86 procent, natomiast krajowa baza noclegowa urosła o 80 procent. W efekcie z końcem 2015 roku w Polsce działało 2316 hoteli, z których większość to obiekty trzygwiazdkowe.

Zdaniem Dominiki Czechowskiej na podstawie tegorocznych, wstępnych danych można prognozować, że rozpoczynający się sezon turystyczny nie będzie aż tak udany, jak w roku poprzednim. Czynnikami, które w największym stopniu wpłyną na krajową turystykę, będą ceny i pogoda.

– W porównaniu z poprzednim rokiem obłożenie hoteli w czasie wakacji jest znacznie mniejsze – mówi Dominika Czechowska. Jak opisuje w tym roku w Spopcie sięga ono 60 procent, choć jeszcze w zeszłym było bliskie 90 procent. Podobnie w Gdańsku – w zeszłym roku w obiektach noclegowych zajętych było 80 procent miejsc, w tym – 60 procent. – Zmienić to może tylko pogoda, czyli upalne lato, szczególnie w regionie nadmorskim – dodaje.

– Zapowiada się trochę mniej rekordowy rok niż poprzedni. Wynika to przede wszystkim z poczucia zagrożenia, które w ubiegłym roku decydowało o przyjeździe do polskich miejscowości nadmorskich. W tym roku ten czynnik osłabł, więc za sezon będzie odpowiedzialna pogoda. Jeżeli w tym roku pogoda dopisze, turyści dołączą do hoteli i restauracji. Istotną rolę w podjęciu decyzji o zakupie produktu turystycznego odegra też cena. Przy gwarancji pogody w innych krajach turyści, którzy w ubiegłym roku spędzili wakacje w niekorzystnych warunkach pogodowych, raczej tutaj nie wrócą. Należy jednak podkreślić, że trend wzrostowy przyjazdów turystów, szczególnie zagranicznych, utrzyma się jeszcze przez kilka lat – mówi Dominika Czechowska.

„Badanie satysfakcji turystów krajowych i zagranicznych 2016″, przeprowadzone na zlecenie Polskiej Organizacji Turystycznej, pokazuje, że 93 procent krajowych turystów jest zadowolonych z wyjazdu. Pozytywnie swój pobyt w Polsce ocenia 86 procent turystów z zagranicy, z których większość ma w planach kolejny przyjazd. Polska jest dla nich coraz bardziej popularnym, a przy tym bezpiecznym i atrakcyjnym cenowo kierunkiem.

– Jesteśmy bardzo dostępni cenowo dla turystów zagranicznych, ale mniej korzystni cenowo dla turystów krajowych. Trochę szkoda, bo wchodzi nowa grupa docelowa turystów polskich, którzy korzystają z programu Rodzina 500 plus. To są często osoby, które nigdy wcześniej nie podróżowały, bo nie było ich na to stać, a teraz pojawiają się przed nimi nowe możliwości. Dobrze byłoby wykorzystać ten moment, żeby zachęcać ich do spędzania wolnego czasu w Polsce – zauważa Dominika Czechowska.

Eksperci zwracają uwagę na znaczny wzrost cen usług w branży HoReCa w ostatnich sezonach. Wynikają one dużego popytu i rekordowego zainteresowania Polską turystów zagranicznych, bardziej zasobnych finansowo. Dodatkowo wysoki kurs euro sprawia, że dla gości z zagranicy oferty wakacji w Polsce są jeszcze korzystniejsze.

– Mamy ogromny popyt na usługi turystyczne w Polsce, szczególnie gastronomiczne, więc cena szybuje w górę – opisuje Dominika Czechowska, menedżer kierunku turystyka i rekreacja w Wyżej Szkole Bankowej w Gdyni. – W ciągu ostatnich kilku latach Polacy kilkukrotnie zwiększyli wydatki na obszar usług HoReCa. Jak podają dane GUS to już 690 złotych rocznie na osobę. Choć obywatel Europy Zachodniej wydaje średnio 4500 złotych rocznie. Na ten moment ceny trochę za bardzo wywindowano. Z jednej strony, rozumiem właścicieli obiektów turystycznych i restauracji, którzy chcą wykorzystać chwilę i zarobić na turystach. To jest zrozumiałe ze względów ekonomicznych. Jeżeli natomiast chodzi o gości z Polski, dobrze byłoby się zastanowić, co stanie się za kilka lat. Jeżeli polscy turyści nauczą się korzystania z usług turystycznych za granicą, bo u nas będzie za drogo, to po prostu tutaj nie wrócą. Będą spędzali wakacje w miejscach, gdzie mają gwarancję pogody, czyli na przykład w Chorwacji czy Hiszpanii – dodaje.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Zanim Wyjedziesz
Austria podnosi opłaty za autostrady. Droższy urlop narciarzy i nie tylko
Zanim Wyjedziesz
W klapkach na szczyt wulkanu? Hiszpanie będą surowo karać za takie pomysły
Zanim Wyjedziesz
Międzynarodowe Targi Turystyczne ITTF Warsaw 2024: święto branży turystycznej w sercu Warszawy – innowacje, inspiracje i niezapomniane podróże
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Zanim Wyjedziesz
Ruszają jarmarki świąteczne. Brytyjczykom bardzo opłaca się przylecieć do Polski
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością