Prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej w cotygodniowym materiale pisze o najważniejszych wydarzeniach z punktu widzenia turystyki wyjazdowej. Tym razem skupia się – obok tradycyjnego już przeglądu wskaźników epidemicznych – na sytuacji finansowej koncernu TUI.
Jak pisze, tygodniowe wskaźniki epidemiczne większości krajów rosną. Na 37 monitorowanych przez Traveldatę państw zwiększyły się w 28, a spadły w 9.
CZYTAJ TEŻ: Betlej: Gospodarka ma się dobrze, konsumenci gorzej. To źle wróży turystyce
Pozytywnie wyróżniają się Niemcy (153), kraje nadbałtyckie (181) i Skandynawia (197), ale także Polska, której do umownej granicy koloru zielonego, czyli 200 zakażeń tygodniowo na milion mieszkańców, zabrakło stosunkowo niewiele (wskaźnik 214). Jest jednak całkiem prawdopodobne, że wskaźniki epidemiczne we wszystkich tych krajach nadal będą rosły, gdyż otoczone są one przez obszary kilkakrotnie mocniej zainfekowane, a ruch przez granice jest często jeszcze wolny od ograniczeń.
Rośnie śmiertelność w Europie Zachodniej
W ostatnich tygodniach również liczba zgonów zaczęła wyraźnie rosnąć, osiągając w najbardziej zainfekowanych krajach znaczące rozmiary, choć znacznie niższe niż wiosną. Dla przykładu, w ostatnim tygodniu w Hiszpanii odnotowano około 737 zgonów, natomiast w pierwszej połowie kwietnia ich tygodniowa liczba zbliżała się do 6 tysięcy. Liczba zgonów we Francji wyniosła w ostatnim tygodniu 442, podczas gdy w pierwszym tygodniu kwietnia było to ponad 6,5 tysiąca zmarłych. Trzeba jednak pamiętać, że liczba zgonów rośnie, a niekorzystny dla zdrowia okres jesienno–zimowy jeszcze się nie rozpoczął – wskazuje autor.