Jak informuje portal Skift, właściciele hoteli marki Hyatt otrzymali pismo, w którym centrala poinformowała ich, że jeśli między firmą a Expedią nie dojdzie do porozumienia w kwestii warunków handlowych, współpraca zostanie zerwana. Ostatecznym terminem na osiągnięcie konsensusu jest 31 lipca. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy decyzja będzie dotyczyła samych wyjazdów służbowych, czy także wypoczynkowych.
Zamiast prezentować ofertę w kanałach należących do Expedii, które między innymi obejmują portale Hotels.com, Travelocity, Orbitz i Hotwire, firma zamierza wdrożyć „agresywny plan sprzedażowy i marketingowy”, którego celem jest pozyskanie większej liczby rezerwacji bezpośrednich i promocja nowego programu lojalnościowego World of Hyatt.
Rzecznicy prasowi obu firm nie chcieli ujawnić szczegółów negocjacji. Przedstawiciel Hyatta powiedział jedynie, że sieć hoteli stawia na wzmocnienie relacji z klientami, ale pracuje też z zewnętrznymi dystrybutorami, mając na uwadze zyski poszczególnych obiektów.
Według portalu Skift Hyatt chce wynegocjować niższą prowizję, oczekuje też większej elastyczności ze strony Expedii. Zazwyczaj hotele płacą agentom internetowym między 10 a 20 procent wynagrodzenia.
Hyatt ma 673 hotele na całym świecie. Dla porównania Marriott dysponuje 5,7 tysiąca obiektów, a Hilton ponad 4,6 tysiąca. Według analiz portalu przeciętnie 13 procent rezerwacji największych sieci hotelowych generowanych jest przez agentów internetowych, a około 60 procent pochodzi ze sprzedaży bezpośredniej. Portal zastrzega, że w przypadku mniejszych firm proporcje mogą być jednak inne.