TUI chce sprzedawać więcej wycieczek przez swoją aplikację, piszą niemieckie media branżowe. To tańszy sposób niż sprzedawanie przez biura stacjonarne.
W zeszłym roku przez aplikację wyjazdy zamówiło 200 tysięcy ludzi. Biorąc pod uwagę, że koncern (wszyscy należący do niego touroperatorzy i linie lotnicze) obsłużył 21 milionów klientów, potencjał wzrostu jest znaczny. – Obecnie mamy 5,5 miliona aktywnych użytkowników, widać więc, jak szybko liczba rezerwacji przez aplikację może wzrosnąć – mówi prezes Grupy TUI Friedrich Joussen.
Czytaj też: „TUI będzie firmą internetową”.
Prezes podkreśla też, że w aplikacji powstają oferty bardzo zindywidualizowane, dzięki czemu stosunek liczby zamówień do przejrzanych propozycji jest bardzo duży.
Aplikacje wykorzystuje wiele firm turystycznych, między innymi Booking.com, linie lotnicze czy agenci turystyczni, na przykład Ab-in-den-Urlaub. Nie trzeba promować ich w Google’u, tak jak stron internetowych, dzięki czemu koszt pozyskania klienta jest mniejszy.