Niewypłacalność ogłaszana przez touroperatorów i linie lotnicze to powód, dla którego Stowarzyszenie Niezależnych Agentów Turystycznych (VUSR) z Niemiec ponawia żądanie wprowadzenia zabezpieczeń prowizji agencyjnych – donosi portal Travel Talk. Prezes VUSR Marija Linnhoff chce, żeby biura dobrowolnie zawierały polisy ubezpieczeniowe.
– Organizator rejsów rzecznych Nicko Cruises po ogłoszeniu niewypłacalności stworzył fundusz powierniczy, poprzez który zabezpiecza niewypłacone prowizje, by w ten sposób odzyskać zaufanie agentów – mówi Linnhoff. Na taki krok firma zdecydowała się w lutym 2016 roku, po tym, jak po bankructwie jesienią 2015 roku pozyskała inwestora i wróciła na rynek. Zdaniem prezes także inni organizatorzy powinni pójść tym śladem.
Czytaj też: „VUSR: Agenci turystyczni mogą zostać bez prowizji”.
– Po wielu problemach z wypłatami touroperatorów i linii lotniczych, do których dochodziło w ostatnich latach nasza sieć musi zwracać uwagę nie tylko, czy w odpowiedni sposób zabezpieczone są pieniądze klientów, ale także wynagrodzenie sprzedawców – argumentuje.
Linnhoff podnosi ten temat, ponieważ martwi się bieżącymi wynikami rezerwacji. Z danych statystycznych wynika, że przychody wielu agentów są mniejsze niż przed rokiem. Jeśli doszłoby to kolejnych upadłości w branży, mocno dotknęłoby to również biura agencyjne.