Kampania Itaki i Madery. Przez ekomurale do ochrony środowiska

Murale zamówiły biuro podróży Itaka i władze Madery. Malunki mają łącznie 300 metrów kwadratowych. Znajdują się w Warszawie na domach przy ulicach Anielewicza, Wilczej i Tamka.

Do namalowania murali została wykorzystana ekologiczna farba KNOxOUT. Dziennie każdy metr kwadratowy pomalowany tą farbą filtruje 3000 metrów sześciennych powietrza. Murale redukują też jednocześnie tlenki azotu z mocą 300 drzew - podaje biuro podróży w komunikacie o tym wydarzeniu.

Murale będą obecne w Warszawie przez dwa miesiące. Przez ten czas przefiltrują 54 miliony metrów sześciennych powietrza.

Miejsce z dziką przyrodą

Ekomurale Itaki przedstawiają pejzaże Madery. Mural przy ul. Tamka ukazuje niezwykły zachód słońca. Na pozostałych dwóch muralach widać Ocean Atlantycki, z którego wyrasta strome pasmo gór pokryte bujną (w wypadku Madery w dużej mierze mającą charakter endemiczny) roślinnością. Dominują kolory kojarzone z wyspą - zielony i błękitny.

Madera leży na Oceanie Atlantyckim, ale nie jest wyspą piaszczystą. Ma wyrazisty charakter, którego symbolem są wysokie szczyty górskie wyłaniające się zza horyzontu. Tamtejsze zachody i wschody słońca potrafią wprowadzić w osłupienie.

Czytaj więcej

Biura Podróży

Itaka Travel Expert – wyższy poziom dynamicznego pakietowania wycieczek

Duża swoboda i poszerzone możliwości planowania wyjazdu połączone z opieką biura podróży – to istota usługi, jaką wprowadza Itaka pod nazwą Itaka Travel Expert. Coś dla indywidualistów, którzy jednak nie chcą rezygnować z poczucia bezpieczeństwa.

Dawniej można było na tę wyspę tylko przypłynąć lub dolecieć hydroplanem. Dopiero niedawno, bo w 2000 roku, z pomocą przyszła nowoczesna inżynieria. Na 180 gigantycznych betonowych palach wchodzących w ocean osadzono przedłużenie pasa startowego lotniska, co pozwoliło na rozwój połączeń lotniczych. Lądowanie tam jest ekscytującym przeżyciem, które można porównać do lądowania na lotniskowcu" - czytamy w komunikacie Itaki.

- Madera to jedno z nielicznych miejsc w Europie, które może zaprosić nas do oglądania zupełnie dzikiej przyrody - mówi wiceprezes biura podróży Itaka Piotr Henicz, cytowany w komunikacie. - Dopiero tam możemy przekonać się, jak bardzo człowiek ingeruje w swoje otoczenie. Władze wyspy dbają o zrównoważony rozwój. Ekologia jest dla jej mieszkańców bardzo ważna. A my tu, w Polsce, widząc nasze ekomurale możemy nie tylko zatęsknić za podróżami, ale też przypomnieć sobie, że mamy wpływ na powietrze, którym oddychamy.

Murale zdobią miasta

Kampanię dla Itaki przygotowała Grupa RW - MalujemyMurale.pl, a partnerem merytorycznym jest Fundacja EcoEvolution.org.

Paweł Lisowski, prezes Fundacji EcoEvolution.org, przypomina: - Kiedy czujniki smogowe pokazują alarmujący stan powietrza powinniśmy nie tylko chronić siebie, ale też zastanowić się, co możemy zrobić na rzecz środowiska. Nauczyliśmy się już zwracać uwagę na skład jedzenia, które kupujemy, ale czy wiemy, jakim powietrzem oddychamy? Farba KNOxOUT, która została wykorzystana do namalowania murali i ozdobienia elewacji, pozwala zredukować szkodliwe tlenki azotu, które powstają na przykład gdy jeździmy samochodem. Brawo dla Itaki! Mam nadzieję, że Madera będzie dla nas inspiracją. To my decydujemy o otoczeniu, w którym mieszkamy.

Foto: Itaka

- To złoty czas dla murali, a szczególnie ekomurali - dodaje Wojciech Wójcik, członek zarządu Grupy RW. - I to jest bardzo dobra wiadomość, bo murale zdobią miasta, a dzięki temu, że powstają w wyniku sumiennej pracy artystów, jeszcze bardziej je doceniamy. Projektujemy i malujemy murale w całej Polsce. Widzimy, jak mieszkańcy dobrze na nie reagują. Fotorealistyczne murale, jak te Itaki, nie są łatwe do namalowania, ale efekt jest piorunujący. Jedna z malarek, tuż po skończeniu dzieła, powiedziała, że krajobraz Madery rozwesela miasto. Całkowicie się z tym zgadzam, szczególnie, gdy u nas śnieżyca za oknem, a na Maderze temperatury zawsze wiosenne. Możemy spodziewać się, że na ulicach polskich miast będzie coraz więcej murali, a my z radością będziemy je malować.

Rocznie Maderę odwiedza z Itaką niemal 30 tysięcy Polaków - podaje touroperator. Można polecieć na wyspę z siedmiu miast: Warszawy, Katowic, Poznania, Wrocławia, Gdańska, Krakowa i Rzeszowa.

"Madera jest perełką w ofercie Itaki. Od 2006 roku turyści latają do magicznego miejsca, które przypomina Park Jurajski. Madera regularnie wygrywa konkursy na najlepszą wyspę w plebiscycie World Travel Awards (to turystyczne Oscary!), a w tym roku stara się o EKOcertyfikat.

To właśnie Madera, jako jedno z pierwszych miejsc na świecie, zamieniła plastik w hotelach na materiały biodegradowalne. Mieszkańcy dbają o ocean, który otacza ich wyspę. Pilnowane są zasady zrównoważonego połowu ryb, a flota transportu miejskiego jest sukcesywnie wymieniana na elektryczną".

Dyrektor Działu Rozwoju i Nowych Projektów w Itace Adam Banczerowski mówi: - Mentalnie czuję się maderyjczykiem. Byłem na tej wyspie niemal 30 razy. Polacy są na Maderze bardzo lubiani. Nieprzypadkowo to właśnie w Warszawie zostały namalowane ekomurale Madery. To magiczne miejsce zamieszkane przez fantastycznych i otwartych ludzi. Co ważne, ceny są tam nadal przystępne - kawa kosztuje 1 euro. Nie wspominając o tym, że samo spacerowanie po starych, pięknych, zadbanych uliczkach stolicy wyspy, Funchal, jest szalenie przyjemne. Turyści odwiedzają targ rybny, targ warzywno-owocowy, ale też wyprawy morskie i wycieczki w najdziksze zakamarki wyspy.

Foto: Itaka