– Na potrzebę zbliżenia branży polskiej i bułgarskiej, a szczególnie przeniesienia doświadczeń i rozwiązań z Polski zwróciła nam uwagę ambasador Bułgarii w Polsce Margarita Ganewa. Swój udział miał też w tym radca ds. turystyki w Ambasadzie Bułgarii w Warszawie Nikolaj Kostow – mówią prezes TOO Alina Dybaś i pełnomocnik zarządu tej organizacji Łukasz Mikosz. - Zarówno, jeśli chodzi o rozwiązania ustawowe, w tym implementację dyrektywy unijnej, regulujących działalność biur podróży i zabezpieczenia dla klientów (gwarancje) i samych touroperatorów (Turystyczny Fundusz Pomocowy, Turystyczny Fundusz Gwarancyjny), jak i codzienne kontakty z turystami z Polski.
Czytaj więcej
W rozwój polsko-bułgarskiej współpracy turystycznej Ministerstwo Sportu i Turystyki będzie angażować się ponadstandardowo - taką deklarację złożył sekretarz stanu w MSiT Andrzej Gut-Mostowy podczas Bułgarsko-Polskiego Forum Biznesu Turystycznego.
– W Bułgarii nie są znane rozwiązania legislacyjne, które by tak dobrze, jak te w Polsce, porządkowały relacje organizatorów z klientami. My tymczasem mamy już nie tylko implementowane rozwiązania unijne, ale znamy już ich mocne i słabe strony – możemy podzielić się tymi doświadczeniami z tamtejszą branżą turystyczną. Pani ambasador wręcz nas o to poprosiła – relacjonuje Mikosz.
Bułgaria nie wykorzystuje potencjału, szwankuje obsługa w hotelach i restauracjach
Innym polem działania, na którym polscy przedsiębiorcy skupieni w TOO mogliby podzielić się doświadczeniem, mogłoby być przeszczepienie na bułgarski grunt standardów obsługi i marketingu w firmach turystycznych, szczególnie w hotelach i restauracjach.
- Bułgaria ma wspaniałe warunki naturalne i klimat do rozwijania turystyki, a do tego pyszną kuchnię. Nie zawsze te atuty są wykorzystane. Najczęściej szwankuje jakość obsługi. Jednocześnie Bułgarzy mówią nam, że chcieliby obsługiwać więcej turystów z Polski i najlepiej, żeby to byli turyści zamożni. Tłumaczymy im, że zamożni turyści to turyści oczekujący lepszego standardu obsługi, na każdym etapie pobytu. Możemy więc zorganizować warsztaty i szkolenia dla ich personelu – deklaruje Dybaś-Grabowska. – Jeśli uda się poprawić jakość usług, zyskają też polscy klienci – dodaje.