Za tym rozwiązaniem 13 lutego zagłosowali akcjonariusze dysponujący 98,35 procent akcji. Kolejnym krokiem będzie wejście TUI na początku kwietnia do segmentu prime standard na giełdzie we Frankfurcie. Grupa szacuje, że wydarzy się to 24 czerwca. Wtedy zakończy się także notowanie na Londyńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Czytaj więcej

TUI: W pierwszej kolejności znikają z półek wakacje w Hiszpanii, Grecji i Turcji

– Akcjonariusze poszli za propozycją inwestorów, którzy zwrócili nam na tę kwestię uwagę latem ubiegłego roku – mówi cytowany w komunikacie dyrektor finansowy Grupy TUI Mathias Kiep. Wyjaśnia też, że handel akcjami TUI przeniósł się w dużej mierze do Niemiec, a zalety bycia notowanym na giełdzie we Frankfurcie są oczywiste: płynność scentralizowana i prowadzona w jednym systemie obrotu. Jednocześnie uproszczona struktura jest zgodna z wymogami Unii Europejskiej, dotyczącymi własności i kontroli linii lotniczych.

Kiep zapewnia, że rynek brytyjski pozostanie jednym z głównych obszarów działania Grupy TUI.

Już w zeszłym roku różni inwestorzy zwracali się do kierownictwa TUI z pytaniem, czy podwójne notowanie na giełdach jest optymalne dla spółki. W ostatnich latach struktura własności akcji TUI zmieniła się bowiem, co miało związek z wycofaniem się ze spółki rodziny Mordaszowów, którzy po napaści Putina na Ukrainę zostali objęci sankcjami. Obecnie około 77 procent transakcji na akcjach rozliczanych jest w Niemczech, a mniej niż jedna czwarta obrotu odbywa się na rynku brytyjskim.