TUI Deutschland twierdzi, że sprzedaż na nadchodzące miesiące jesienne jeszcze nigdy nie była u niego tak dobra, jak obecnie. Najpierw zdecydował się powiększyć ofertę o 75 tysięcy miejsc w samolotach, co było związane z ogłoszeniem w czerwcu bankructwa przez konkurencyjne biuro podróży, FTI, a teraz poinformował, że wydłuży też sezon letni na wyspach greckich, w tureckim Dalamanie i w Tunezji. W tym celu uruchomi 65 dodatkowych lotów z 12,3 tysiąca miejsc do tych trzech krajów. Na Kretę TUI będzie latał do 23 listopada, co oznacza dołożenie 39 lotów wobec zeszłego roku.
Czytaj więcej
„Chcemy wprowadzić TUI w świat, zbudować globalną firmę, bo dostrzegamy rynki, które są jeszcze atrakcyjniejsze niż Europa Środkowa” – mówi prezes Grupy TUI o planach koncernu.
– Obserwujemy zainteresowanie zarówno w biurach stacjonarnych jak i w internecie – mówi prezes TUI Deutschland Stefan Baumert, cytowany w komunikacie firmy. Jak dodaje, część osób wyjedzie ponownie, dla innych będzie to pierwszy wypoczynek w tym roku, ponieważ w lecie nie zdecydowali się na wyjazd, by śledzić mecze piłkarskie rozgrywane w ramach Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2024.
Turyści z Niemiec chętnie odwiedzają jesienią Polskę
Na pierwszym miejscu pożądanych przez klientów kierunków jest leżąca na Riwierze Tureckiej Antalya - dzięki świetnemu stosunkowi ceny do jakości i gwarantowanej pogodzie wybierają ją rodziny z dziećmi.
Czytaj więcej
Przychody o 9 procent w górę, zysk operacyjny o 37 procent, liczba klientów w Wielkiej Brytanii o 5 procent, a w Niemczech o 10 procent – Grupa TUI pochwaliła się wynikami za trzeci kwartał rozliczeniowy. Turyści dopisują, a co najważniejsze, głębiej sięgają do kieszeni.