Rewolucja w Ryanairze - albo wszyscy odprawią się online, albo bilety będą droższe

Jeśli pasażerowie chcą nadal korzystać z niskich cen biletów w Rynairze, muszą zgodzić się na odprawę wyłącznie przez aplikację - zapowiada prezes Michael O'Leary. To ograniczy koszty, bo linia lotnicza nie będzie musiała zatrudniać ludzi do tych czynności na lotniskach.

Publikacja: 07.10.2024 10:30

Rewolucja w Ryanairze - albo wszyscy odprawią się online, albo bilety będą droższe

Foto: Filip Frydrykiewicz

Ryanair zapowiada znaczącą zmianę w polityce odprawy pasażerskiej, co dla niektórych podróżnych może oznaczać niemożność skorzystania z oferty przewoźnika, pisze portal Bristol Post.

Michael O’Leary, prezes Grupy Ryanair, zapowiedział zlikwidowanie stanowisk odprawy w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Wszyscy pasażerowie będą musieli zameldować się na lot za pomocą aplikacji online. Dziś można zrobić to przez internet, wówczas nie ponosi się dodatkowych opłat, albo na lotnisku, ale taka opcja to koszt 55 euro od osoby.

- Pracujemy nad tym, żeby od 1 maja wszystko odbywało się w aplikacji, nic nie będzie robione na papierze – mówi O’Leary i dodaje, że Ryanair chce pozbyć się odprawy pasażerów tak samo, jak zrobił to w wypadku stanowisk odprawy bagażowej. O'Leary jest gotowy zmodyfikować sposób działania linii tak, aby wszystkie rezerwacje i odprawy można było przeprowadzać za pośrednictwem aplikacji Ryanair.

Czytaj więcej

Ryanair ogłasza największy w historii zimowy rozkład lotów z Krakowa

Dzięki odprawie w aplikacji ceny biletów będą niższe

Prezes mówi, że nowa aplikacja pomoże zmniejszyć zapotrzebowanie na personel lotniskowy, a tym samym pomoże utrzymać niskie ceny biletów lotniczych.

- Sam nie chciałem korzystać z aplikacji, ponieważ przeraża mnie perspektywa wejścia na pokład samolotu bez kartki papieru, ale narzędzie to działa bardzo dobrze. Znajdują się w nim informacje o numerze bramki i ewentualnych opóźnieniach – wyjaśnia.

Odnosząc się do potencjalnej niechęci ze strony pasażerów do nowego systemu, mówi, że osoby, które chcą mieć kawałek papieru, to ta sama grupa demograficzna, która nie chciała przejść na internet, gdy Ryanair zrobił to jako pierwszy, żeby móc zaoferować tańsze bilety lotnicze.

O'Leary informuje, że obecnie z aplikacji korzysta 60 procent pasażerów, jego zdaniem, do końca roku odsetek ten wzrośnie do 80 procent.

Na pytanie o problemy wynikające z rozładowywania się baterii w telefonach, O'Leary odpowiedział, że to nie przeszkodzi w wejściu na pokład, ponieważ pracownicy przy bramkach będą mieli zapisany dokument tożsamości i numer miejsca w samolocie pasażera. Dzięki nowym zasadom wszyscy będą jednak dostępni w aplikacji.

Czytaj więcej

Ryanair bezprawnie kazał płacić za bagaż podręczny. "To może go kosztować 10 mld euro"

Ryanair zapowiada znaczącą zmianę w polityce odprawy pasażerskiej, co dla niektórych podróżnych może oznaczać niemożność skorzystania z oferty przewoźnika, pisze portal Bristol Post.

Michael O’Leary, prezes Grupy Ryanair, zapowiedział zlikwidowanie stanowisk odprawy w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Wszyscy pasażerowie będą musieli zameldować się na lot za pomocą aplikacji online. Dziś można zrobić to przez internet, wówczas nie ponosi się dodatkowych opłat, albo na lotnisku, ale taka opcja to koszt 55 euro od osoby.

Pozostało 81% artykułu
Linie Lotnicze
Emirates wznawiają loty do największego miasta Nigerii
Linie Lotnicze
Ranking największych linii lotniczych. Jedna dominuje w Europie i w Polsce
Linie Lotnicze
Ryanair ogłasza największy w historii zimowy rozkład lotów z Krakowa
Linie Lotnicze
Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Konieczna wymiana floty i paliw na ekologiczne
Linie Lotnicze
Japońska linia lotnicza funduje turystom loty. Zachęca do poznawania kraju