Biuro Prasowe oddziału zamiejscowego Polskiej Organizacji Turystycznej ds. obsługi i promocji Polskiego Bonu Turystycznego przypomina w komunikacie prasowym, za jakie usługi można nim płacić i jak go pobrać. Zachęca jednocześnie, by uczynić to „przed najgorętszym sezonem”, unikając ewentualnych problemów związanych na przykład z przeciążeniem systemów teleinformatycznych w czasie wakacji. Poniżej publikujemy treść komunikatu.
Wakacje z bonem turystycznym
Wczasy w górach? Nad morzem? Albo weekend w innym mieście? Pomimo pandemii, nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozpocząć planowanie wakacji lub jednodniowych wycieczek z wyprzedzeniem. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu unikniemy niemiłych niespodzianek, urlop spełni swoje zadanie i pozwoli nam odpocząć, a branży turystycznej odbudować straty.
Tegoroczne wakacje są jednymi z najbardziej wyczekiwanych od lat. Wszyscy liczymy na to, że letnie wyjazdy będą mogły odbyć się bez przeszkód. Serwisy rezerwacyjne odnotowują wzrost zainteresowania miejscami noclegowymi na lipiec i sierpień, a im bliżej lata, tym liczba rezerwacji jeszcze będzie rosła, szczególnie w wypadku obiektów i atrakcji dostosowanych do turystyki rodzinnej. Właściciele obiektów i organizatorzy turystyki także przygotowują się na zwiększoną frekwencję, dostosowują oferty do potrzeb rodzinnego wypoczynku i dołączają do bazy przedsiębiorców przyjmujących płatności Polskim Bonem Turystycznym.
CZYTAJ TEŻ: Sejm uchwalił – bon turystyczny ważny też na wycieczki bez noclegu
Planując letni wypoczynek warto nie tylko zadbać o wcześniejsze znalezienie odpowiedniego miejsca, ale także sprawdzenie możliwości opłacenia wypoczynku za pomocą bonu turystycznego. Katalog obiektów i usług, za które można nim zapłacić, jest coraz szerszy – w bazie prowadzonej przez POT znajduje się obecnie ponad 20 tysięcy przedsiębiorców i sukcesywnie ich przybywa, ale chętnych do skorzystania z nich również w te wakacje nie zabraknie. W puli programu do wykorzystania wciąż pozostają ponad 3 miliardy złotych, które podczas najbliższej wiosny i lata zasilą wakacyjne budżety polskich rodzin, a następnie trafią na konta przedsiębiorców turystycznych.