Rada miasta Santa Cruz na Teneryfie ogłosiła zarządzenie w sprawie „Gospodarki odpadami i sprzątania przestrzeni publicznych”. Zgodnie z nowymi przepisami śmiecenie na plaży i na kąpieliskach, na przykład zostawianie niedopałków, gumy do żucia, cukierków, przestaje być drobnym wykroczeniem, a staje się wykroczeniem "bardzo poważnym". Żeby w ogóle nie prowokować takich sytuacji przepisy zabraniają palenia w tych miejscach (będą wyznaczone strefy dla palaczy).
Czytaj więcej
10 milionów euro to budżet, jaki przeznacza rząd Balearów na wykupienie niedrogich hoteli i barów. Celem jest ich zamknięcie, bo to zdaniem polityków jedyny sposób, by pozbyć się niechcianych turystów. Mowa o tych, którzy przyjeżdżają głównie się upijać.
Przepisy zobowiązują też przedsiębiorców prowadzących restauracje, bary i kioski przy plażach i na nich samych, do zapewnienia pojemników na śmieci i pilnowania czystości wokół takich obiektów.
Za nieprzestrzeganie tych zasad grożą grzywny, które mogą wynosić od kilkuset euro do 100 tysięcy euro dla osób fizycznych i firm.
Jak uzasadnia rada miasta stolicy Wysp Kanaryjskich, Teneryfy, chodzi o „jasne zasady, które przyczyniają się do utrzymania zdrowych, przyjemnych i atrakcyjnych przestrzeni publicznych”, a system sankcji podniesionych do dozwolonego maksimum ma „wyeliminować zachowania, które są niezgodne z zasadami współistnienia społecznego i zrównoważonym rozwojem środowiska miejskiego i naturalnego”.