Turystyka zrównoważona w Wielkopolsce? „Nikt nic nie wie”

Zasady turystyki zrównoważonej są niemal nieznane w Wielkopolsce. To może uderzyć w branżę turystyczną w regionie. Szczególnie w trudnej sytuacji jest Poznań, który żyje z organizowania konferencji i kongresów - wynika z raportu przygotowanego przy okazji konferencji „Współpraca, innowacje, turystyka zrównoważona”.

Publikacja: 01.11.2024 18:06

Dyskutujący zgodzili się, że w kwestii turystyki zrównoważonej jest jeszcze wiele do zrobienia w Wie

Dyskutujący zgodzili się, że w kwestii turystyki zrównoważonej jest jeszcze wiele do zrobienia w Wielkopolsce

Foto: Filip Frydrykiewicz

„Współpraca, innowacje, turystyka zrównoważona” - pod tym tytułem Polska Organizacja Turystyczna prowadzi wspólnie z regionalnymi organizacjami turystycznymi cykl konferencji, podczas których uczestnicy zastanawiają się, co mogą zrobić, żeby nadążyć za zmieniającymi oblicze biznesu turystycznego trendami. Jedno z ostatnich spotkań odbyło się 8 października w Poznaniu.

Czytaj więcej

Dolny Śląsk na ścieżce zrównoważonej turystyki. „Warto to dokończyć”

A pierwszy wykład pod tyleż tajemniczym, ile żartobliwym tytułem „Człowiek + AI = WNM?” poprowadził prezes fundacji Best Place – Europejski Instytut Marketingu Miejsc Adam Mikołajczyk.

Czy człowieka i sztuczną inteligencję rzeczywiście połączyła „wielka nierozłączną miłość” (skrót WNM, oznaczający takie wyznanie, pojawiał się dawniej często na murach domów, wypisywany przez zakochanych nastolatków)? Mikołajczyk nie ma wątpliwości. - Tak, jak nam się nie śniło 30 lat temu, że nie będziemy mogli się obyć bez internetu, tak możemy założyć, że za kilka lat nie będziemy wyobrażali sobie świata bez sztucznej inteligencji – przekonywał.

Sztuczna inteligencja zaprzęgnięta do promocji turystyki

Dlatego należy jak najszybciej poznać jej możliwości. A ponieważ sztuczna inteligencja szybko się uczy, wkrótce jej IQ będzie wyższe niż przeciętnego człowieka. Przyszłość będzie należeć do ludzi, którzy będą wiedzieli, jak się nią posługiwać.

Na razie jeszcze jest dosyć łatwo ją obsługiwać i można ułatwić sobie codzienną pracę, korzystając z jej pomocy.

Ekspert wskazał cztery dziedziny, w których jest przydatna w turystyce: obsługa klientów (wyszukiwanie informacji, udzielanie odpowiedzi), analizowanie danych (każdą ilość danych przetworzy w sekundy, trzeba tylko zadać precyzyjnie pytania, na jakie ma odpowiedzieć), marketingu (podsunie pomysły, zaproponuje konkretne rozwiązania i to zarówno tekstowe, graficzne, jak i wideo) i automatyzowaniu pracy (np. odpowiadanie na maile). To wszystko się już dzieje, ale ze względu na choroby wieku dziecięcego – sztuczna inteligencja potrafi zmyślać, wprowadzać w błąd – stąd warto pamiętać o kontrolowaniu efektów jej pracy. Przydatna będzie więc zasada 10/80/10, w której 80 procent zadania powierzamy AI, 10 procent dodajemy od siebie jako ukierunkowanie narzędzia, jakim jest sztuczna inteligencja, a na koniec 10 procent poświęcamy na sprawdzenie uzyskanych wyników.

Czytaj więcej

Turystyka w Lubuskiem – nie chwalą się, że są zrównoważeni

Zrównoważone zarządzanie w turystyce – długa lista braków w Wielkopolsce

Do bliższego zapoznania się z zasadami turystyki zrównoważonej zachęcała uczestników spotkania ekspertka od zarządzania zrównoważonego w turystyce, Anula Galewska z firmy Travindy. Przygotowała ona raport „Stan wdrożenia turystyki zrównoważonej w województwie wielkopolskim na tle światowych”.

Jak mówiła, dzisiaj tłumaczymy sobie na czym polega dbałość o zrównoważone zarządzanie, a przedsiębiorcy i ich klienci starają się do jego zasad dostosować, ale wkrótce będzie ono tak oczywiste i naturalne, że ze słownika zniknie przymiotnik „zrównoważone”.

Przestrzegała przy tym przed traktowaniem zrównoważonego zarządzania jak chwilowej mody czy kaprysu, każdy kto bowiem działa na rynku, musi się z jej regułami liczyć. Inaczej wypadnie z gry, nie będzie miał zleceń, klientów i partnerów biznesowych. Zostaną tylko ci, którzy w porę zrozumieją, że bez przestrzegania nowych zasad nie da się działać.

Ekspertka na podstawie wywiadu przeprowadzonego w Wielkopolsce za pośrednictwem ankiet rozesłanych do przedsiębiorców i urzędników, i po przejrzeniu tutejszych dokumentów regulujących rozwój turystyki, doszła do wniosku, że świadomość wagi problemu jest w regionie niewielka. Zrównoważenie mierzone w czterech aspektach w Wielkopolsce zasłużyło na następujące oceny, wyrażone w procentach: ochrona i promocja kultury – 86 procent, ochrona przyrody i zarządzanie środowiskiem – 59 procent, aspekty społeczno-ekonomiczne – 38 procent, zarządzenie zrównoważonym rozwojem – 25 procent. W trzech ostatnich dziedzinach region nie osiągnął nawet minimalnego progu, za jaki w międzynarodowych standardach uznaje się 60 procent.

Szczególnie przedstawiona przez Galewską lista niedociągnięć w „zrównoważonym zarządzaniu” wydawała się nie mieć końca: „brak strategii rozwoju turystyki, brak monitoringu ruchu turystycznego, brak wyliczonej maksymalnej pojemności (carrying capacity), brak analizy zadowolenia turystów, brak kodeksów postępowania dla turystów, minimalne zaangażowanie branży turystycznej w aspekty rozwoju zrównoważonego, brak osób odpowiedzialnych za rozwój zrównoważony, brak monitoringu, raportowania i komunikacji w zakresie turystyki zrównoważonej”.

Taka sytuacja może wpędzić w kłopoty średnich i małych – a tych jest przecież najwięcej - przedsiębiorców turystycznych. W 2027 roku powinni oni zacząć raportować swoje działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Zostało stosunkowo niewiele czasu, by się do tego przygotować. Tymczasem, "nikt z ankietowanych nie jest w pełni świadomy nowych regulacji z zakresu rozwoju zrównoważonego” – wskazywała Galewska w podsumowaniu.

Miała też dobre rady dla decydentów i uczestników rynku turystycznego w Wielkopolsce. Jej zdaniem powinni oni jak najszybciej zainteresować się dobrymi praktykami w zrządzaniu zrównoważonym, przejść szkolenia i podpatrzyć na żywo podczas wizyt studyjnych, jak dochodzą do nich w innych krajach.

Czytaj więcej

„Świętokrzyskie czaruje” coraz nowocześniej, a teraz też w sposób zrównoważony

Wielkopolska PSYjazna turystom podróżującym ze zwierzętami

Dalszą część konferencji wypełniły prezentacje „Współpraca w tworzeniu zrównoważonych innowacji w małych i średnich firmach turystycznych w Wielkopolsce” dr. hab. Piotra Zmyślonego z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu i „Wzmacnianie odporności i gotowości na sytuacje kryzysowe w wielkopolskiej turystyce” jego uczelnianej koleżanki dr hab. Justyny Majewskiej, a także przykłady zrównoważonej turystyki, jak „Budowanie zrównoważonego produktu turystycznego PSYjazna Wielkopolska” i „Z miłości do zwierząt, muzyki i przyrody: turystyka zrównoważona w Folwarku Konnym Hermanów” oraz „Interpretacja dziedzictwa w rozwoju turystyki zrównoważonej”.

Tradycyjnie ukoronowaniem konferencji była dyskusja pod tytułem „Jak zaprogramować rozwój turystyki zrównoważonej w regionie. Mieszkańcy jako źródło przewagi konkurencyjnej destynacji turystycznych w województwie wielkopolskim”.

Radosław Suwała, dyrektor Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego na Wielkopolskę wyjaśniał na przykładzie swojego hotelu, Vivaldi, jak obiekt oszczędza środowisko naturalne. Goście nie dostają wody w butelkach do pokojów, ale mogą ją sobie nalać z pojemników ustawionych w korytarzach. Ograniczono też sprzątanie pokojów i wymianę ręczników – odbywa się to tylko na żądanie.

Ale najwięcej dzieje się poza widokiem. - Są optymalizacje, których goście nie widzą. Na przykład hotel obłożony jest panelami fotowoltaicznymi, mamy ich tyle, że więcej się już nie da, dlatego teraz instalujemy turbiny na wiatr. Dwadzieścia procent energii mamy ze źródeł odnawialnych – deklarował dyrektor.

Poznańska turystyka konferencjami stoi

Prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej Jan Mazurczak podał statystyki – o ile średnie obłożenie w 2023 roku w hotelach wyniosło 58 procent, o tyle w tym roku już 70 procent. 40 procent turystów pochodzi z zagranicy, głównie ze Skandynawii i Niemiec. Miasto zrezygnowało z organizowania akcji, której było inicjatorem w skali kraju, „Poznań za pół ceny”, ponieważ zniknął problem małego obłożenia w hotelach w weekendy po sezonie.

Ale to wszystko tylko pokazuje, że Poznań "ma ogromny problem”, jeśli chodzi o zarządzanie zrównoważone. Mazurczak podał przykład Hamburga, w którym zrównoważoną turystyką zajmuje się pięć osób. To wymaga dużych kosztów. Niemniej, trzeba podjąć to wyzwanie, ponieważ miasto, które „jest uzależnione od turystyki konferencyjnej” ma dużo do stracenia.

– Tu jest nasza rola – ocenił prezes. A naciskany przez Galewską, która przypomniała, że Wielkopolska wypada źle we wdrażaniu zarządzania zrównoważonego, nie ma planu działania, a przedsiębiorcy i urzędnicy nie są nawet w podstawowym stopniu zorientowani, o co chodzi, dodał, że PLOT powoła „koordynatora do nadzorowania wdrażania turystyki zrównoważonej”. - Nie ma innej drogi – przyznał.

Zmyślony, który poparł dążenie do zrównoważonego zarządzania oponował jednak wobec powszechnego certyfikowania wszystkiego. Uznał to za cechę korporacjonizmu. - Nie dajmy się zwariować – apelował.

Zarówno jednak Galewska, jak i Mazurczak, przyznali, że certyfikowanie jest potrzebne, żeby potwierdzać spełnianie przez poszczególne obiekty i miejsca międzynarodowych kryteriów. – Jeśli cel jest szlachetny, bo pokazujemy, że jesteśmy w czymś lepsi, to warto się poddać certyfikacji – stwierdził Mazurczak.

Czytaj więcej

Konstelacje dobrych miejsc, czyli o turystyce zrównoważonej w Kujawsko-Pomorskiem

Monika Herkt, dyrektor Poznańskiego Centrum Dziedzictwa, podzieliła się refleksją na temat współpracy z lokalną społecznością. Jej instytucja zaproponowała zwiedzanie poszczególnych osiedli w Poznaniu. To forma rozpraszania ruchu turystycznego, a zarazem konsolidowania mieszkańców, zgodna więc jak najbardziej z zasadami zrównoważonego rozwoju. Wcześniej jednak Poznańskie Centrum Dziedzictwa, zapytało rady osiedli, czy zgodzą się na takie wycieczki. – Rady odpowiedziały, że nie chcą u siebie turystów, bo chcą zachować swoje miejsca dla siebie – padła odpowiedź.

Serwis Turystyka.rp.pl jest partnerem medialnym cyklu konferencji „Współpraca, innowacje, turystyka zrównoważona”.

„Współpraca, innowacje, turystyka zrównoważona” - pod tym tytułem Polska Organizacja Turystyczna prowadzi wspólnie z regionalnymi organizacjami turystycznymi cykl konferencji, podczas których uczestnicy zastanawiają się, co mogą zrobić, żeby nadążyć za zmieniającymi oblicze biznesu turystycznego trendami. Jedno z ostatnich spotkań odbyło się 8 października w Poznaniu.

A pierwszy wykład pod tyleż tajemniczym, ile żartobliwym tytułem „Człowiek + AI = WNM?” poprowadził prezes fundacji Best Place – Europejski Instytut Marketingu Miejsc Adam Mikołajczyk.

Pozostało 95% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Popularne Trendy
Złoty certyfikat POT. W tym roku najlepszy okazał się Bałtowski Kompleks Turystyczny
Popularne Trendy
Hiszpania bije turystyczny rekord. Co czterdziesty gość przyjechał z Polski
Popularne Trendy
Nitras: Opłata turystyczna to głupi pomysł. Nie uzyska akceptacji póki jestem ministrem
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Popularne Trendy
Unijny komisarz od turystyki: Europa musi pozostać najważniejszym kierunkiem