Reklama
Rozwiń
Reklama

Rząd tnie budżet na promocję polskiej turystyki. Opozycja: Polacy chcą odpoczywać!

Zamiast 96,5 miliona złotych, jak w tym roku, Polska Organizacja Turystyczna odpowiedzialna za promocję polskiej turystyki, dostanie w przyszłym roku 91,9 miliona złotych - wynika z projektu budżetu przygotowanego przez rząd na przyszły rok. Opozycja oburzona "wygaszaniem możliwości" Polaków.

Publikacja: 17.10.2025 02:51

Polska Organizacja Turystyczna będzie miała mniej pieniędzy na promowanie Polski jako atrkacyjnego c

Polska Organizacja Turystyczna będzie miała mniej pieniędzy na promowanie Polski jako atrkacyjnego celu podróży. Na zdjęciu - zagraniczni turyści na placu Zamkowym w Warszawie

Foto: Filip Frydrykiewicz

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zmiany budżetowe dotyczące Polskiej Organizacji Turystycznej zaplanowano na przyszły rok?
  • Dlaczego opozycja krytykuje zmniejszenie środków na turystykę?
  • Jakie działania proponują posłowie dla wzmocnienia sektora turystycznego?

W Sejmie trwają prace nad przyszłorocznym budżetem. Poszczególne komisje opiniują części budżetu według ich merytorycznych zainteresowań. Komisja kultury fizycznej, sportu i turystyki omawiała w środę wydatki jakie rząd zaplanował w części 25 dotyczącej sportu i w części 40 dotyczącej turystyki. Chodzi odpowiednio o 2,867 miliarda złotych i o 122 milionów złotych.

Czytaj więcej

Komisje sejmowe za złagodzeniem przepisów o gwarancjach biur podróży

Jak można się było spodziewać posłowie skupili się na budżecie "sportowym". Pieniądzom na turystykę poświęcono o wiele mniej czasu.

Ze 122,4 miliona złotych na turystykę (w tym roku 126 milionów złotych) lwia część, bo 91,9 miliona, tradycyjnie przypadnie Polskiej Organizacji Turystycznej. POT promuje Polskę jako cel podróży, głównie za granicą. Utrzymuje w tym celu 16 oddziałów zagranicznych.

Reklama
Reklama

Co z pozostałą sumą? 12,6 miliona złotych, podobnie jak co roku, to pula pieniędzy na dofinansowanie inicjatyw organizacji branżowych i społecznych w turystyce. Reszta pokrywa wynagrodzenia pracowników departamentu turystyki w MSiT i zlecone badania w dziedzinie turystyki. Wyjątkowo w przyszłym roku 2 miliony złotych zarezerwowano też na koszty zamówienia strategii turystyki do roku 2030.

Dodatkowo turystyka ma dostać z puli "sportowej" budżetu 10 milionów złotych na promowanie walorów Polski poprzez współpracę reklamową z klubami sportowymi i pojedynczymi sportowcami. Program wprowadzony za czasów ministra Kamila Bortniczuka – który nie ukrywał, że jego celem jest zasilanie w ten sposób karier sportowców – początkowo, czyli przez pierwsze dwa lata, dysponował sumami po 60 milionów złotych. Już w zeszłym roku w budżecie na rok 2025 jego następcy ograniczyli jednak tę pulę do jednej szóstej.

Czytaj więcej

Czy da się wypromować polską turystykę przez sport? Eksperci: Łatwo nie będzie

Gut-Mostowy: Polacy chcą wypoczywać, a rząd zmniejsza wydatki na turystykę

Jak mówił prezentujący podczas omawiania budżetu w komisji sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys, przyszłoroczny budżet na turystykę jest "na poziomie wykonania z tego roku". Opozycja wytknęła jednak obecnie rządzącym, że pieniędzy na turystykę jest mniej.

Wiceminister odpowiedzialny za turystykę w rządzie Zjednoczonej Prawicy, poseł Andrzej Gut-Mostowy zwrócił uwagę, że "turystyka nie jest rozpieszczana w tym budżecie". - To pierwszy raz od wielu lat kiedy rząd zmniejsza środki na turystykę - mówił i wyliczał, że spadek wynosi jeden procent generalnie, ale 5 procent w wypadku nakładów na Polską Organizację Turystyczną.

- Aktywny wypoczynek jest już częścią stylu życia Polaków, to ich żywotna potrzeba - mówił Gut-Mostowy. A zmniejszenie budżetu na tę dziedzinę, to "wygaszanie tych możliwości".

Reklama
Reklama

"To niepokojące, bo turystyka - zarówno gospodarczo, jak i społecznie - dynamicznie rośnie i wymaga większego, a nie mniejszego wsparcia" - napisał w czwartek na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Jego zdaniem "Polska potrzebuje inwestycji w turystykę i sport - sektory, które łączą ludzi, tworzą miejsca pracy i budują pozytywny wizerunek naszego kraju".

W czwartek z kolei, podczas konferencji zorganizowanej w Sejmie wspólnie z kolegami z dawnego kierownictwa resortu sportu i turystyki, Kamila Bortniczuka i Aleksandra Czartoryskiego, Gut-Mostowy przekonywał, że "Polska turystyka przeżywa w ostatnich latach dynamiczny rozwój". Na szlakach pieszych, wodnych i rowerowych widać wzmożony ruch, Polacy chcą odpoczywać aktywnie.

Na konferencji w Sejmie wystąpili w czwartek były minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk (w śr

Na konferencji w Sejmie wystąpili w czwartek były minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk (w środku) i jego dwaj zastępcy - Andrzej Gut Mostowy i Aleksander Czartoryski

Foto: Kancelaria Sejmu

- Polacy chcą korzystać z wypoczynku, z kontaktu z przyrodą. Wyjazdy są krótsze, ale częstsze – stały się niezbędnym elementem naszego życia, wręcz potrzebą cywilizacyjną. Ministerstwo powinno wziąć na siebie zapewnienie godziwych warunków transportu i wypoczynku. Za naszych czasów wydatki rosły o 6-7 procent, a raz nawet o 33 procent rocznie. Teraz okazuje się, że na przyszły rok będzie o 5 procent mniej pieniędzy. Chcę w imieniu branży turystycznej i polskich rodzin zwrócić uwagę, że turystyka ma większe oczekiwania. Naszą [prawicowego rządu] ideą było to, żeby turystyka była ważnym elementem polityki państwa. Pora na refleksję. Tak dalej być nie może – zakończył.

A Bortniczuk przypomniał, że rząd Zjednoczonej Prawicy był autorem Polskiego Bonu Turystycznego (formalnie projekt zgłosił w kampanii wyborczej 2020 roku prezydent Andrzej Duda), który nie tylko ratował branżę turystyczną po pandemii, ale i miał wymiar społeczny. Wypomniał obecnemu rządowi, że nie wprowadził bonu nawet w kilku gminach, które ucierpiały w zeszłorocznej powodzi na południowo-zachodnich obrzeżach kraju.

Reklama
Reklama
Budżet sportu i turystyki przedstawiał posłom wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys (pod oknem

Budżet sportu i turystyki przedstawiał posłom wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys (pod oknem, pierwszy z lewej)

Foto: Kancelaria Sejmu

Sławomir Nitras obiecywał potrojenie budżetu Polskiej Organizacji Turystycznej

Przypomnijmy, że jedną ze sztandarowych zapowiedzi pierwszego w rządzie Donalda Tuska ministra sportu i turystyki, Sławomira Nitrasa, była zapowiedź radykalnego zwiększenia budżetu POT. Nitras nie ukrywał, że szansy upatruje we wprowadzeniu opłaty turystycznej, z której część przychodów miałoby zasilić budżet promocyjny. Z niejasnych powodów kilka miesięcy później wycofał się jednak z opłaty.

Odpowiedzialny za turystykę obecnie Ireneusz Raś sugeruje, że ma pomysł na stworzenie cyfrowego mechanizmu, dzięki któremu będzie można promować Polskę, a jednocześnie zarabiać na nim duże pieniądze. Tak duże, że promocja turystyczna nie potrzebowałaby już wsparcia ministra finansów.

Na razie jednak zachęca posłów ze swojej koalicji i z opozycji do zwiększenia budżetu zaproponowanego przez Andrzeja Domańskiego o 10 milionów złotych. Rzeczywiście, posłowie podczas środowego posiedzenia komisji przyjęli taką propozycję, a zgłosił ją jako sumę konieczną do wzmocnienia ruchu turystycznego na terenach przy wschodniej granicy kraju, poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Grabczuk.

Czy poselskie zwiększenie wydatków i powiększenie przez to deficytu państwa utrzyma się na kolejnych etapach uchwalania budżetu w Sejmie i Senacie - pokażą najbliższe miesiące.

Reklama
Reklama

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zmiany budżetowe dotyczące Polskiej Organizacji Turystycznej zaplanowano na przyszły rok?
  • Dlaczego opozycja krytykuje zmniejszenie środków na turystykę?
  • Jakie działania proponują posłowie dla wzmocnienia sektora turystycznego?
Pozostało jeszcze 97% artykułu

W Sejmie trwają prace nad przyszłorocznym budżetem. Poszczególne komisje opiniują części budżetu według ich merytorycznych zainteresowań. Komisja kultury fizycznej, sportu i turystyki omawiała w środę wydatki jakie rząd zaplanował w części 25 dotyczącej sportu i w części 40 dotyczącej turystyki. Chodzi odpowiednio o 2,867 miliarda złotych i o 122 milionów złotych.

Jak można się było spodziewać posłowie skupili się na budżecie "sportowym". Pieniądzom na turystykę poświęcono o wiele mniej czasu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Popularne Trendy
Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke odchodzi ze stanowiska
Popularne Trendy
Podróże Europejczyków. Polacy wśród mistrzów odwiedzania stron rodzinnych
Popularne Trendy
Rząd Niemiec pracuje nad nową strategią dla turystyki. Nacisk na konkurencyjność
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Popularne Trendy
Polska zaprasza Holendrów do Gdyni i Lublina. „Obserwujemy wzrost zainteresowania”
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama