Nitras: Opłata turystyczna to głupi pomysł. Nie uzyska akceptacji póki jestem ministrem

Nie kończą się niejasności wokół planów Ministerstwa Sportu i Turystyki wprowadzenia opłaty turystycznej. Minister Sławomir Nitras raz rozwija wizję, jak opłata ma działać, innym razem odcina się od niej.

Publikacja: 20.11.2024 03:22

Sławomir Nitras minister sportu i turystyki zastrzega, że w sprawie opłaty turystycznej czeka na sta

Sławomir Nitras minister sportu i turystyki zastrzega, że w sprawie opłaty turystycznej czeka na stanowisko całego rządu

Foto: Filip Frydrykiewicz

Bogdan Rymanowski: - Opłata turystyczna to głupi pomysł?

Sławomir Nitras: - Głupi pomysł. To nie jest pomysł, który urodził się u nas. Pojawił się w ramach konsultacji społecznych ze środowiska hotelarzy polskich. Nigdy nie uzyskał i nie uzyska akceptacji ministerstwa póki ja jestem ministrem.

Taki dialog można było usłyszeć w porannej rozmowie znanego dziennikarza z ministrem sportu i turystyki w programie Radia Zet o godzinie 8 we wtorek. Tę wymianę zdań chętnie powielają w mediach społecznościowych przedstawiciele branży turystycznej. Tyle, że odbyła się ona w 10 minucie rozmowy, a już w 38 minucie, kiedy rozmowa po wątkach sportowych (ocena gry polskich piłkarzy nożnych i ich trenera, sytuacja w Polskim Komitecie Olimpijskim, zachowania kibiców, działaczy i sportowców sportów walki) i politycznych (m.in. prawybory w Koalicji Obywatelskiej i zarzuty prokuratury wobec prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka), wróciła do wątku turystyki, a konkretnie opłaty turystycznej, wyjaśnienie ministra było nieco inne, może budzić różne domysły i interpretacje.

Czytaj więcej

Minister sportu i turystyki podsumował 100 dni pracy. Co zrobił dla turystyki?

Wtedy to Rymanowski przeczytał bowiem komentarz jednego ze słuchaczy lub internautów, obśmiewający pomysł obłożenia opłatą turystyczną klientów biur podróży, kupujących wycieczki zagraniczne.

Wywołany do odpowiedzi Sławomir Nitras wyjaśnił: "To była śmieszna historia, bo ten postulat zgłosił jeden z hotelarzy podczas spotkania.  Miałem spotkanie bez obecności dziennikarzy z polskimi hotelarzami, z wieloma przedstawicielami poważnej branży polskiej, polskimi firmami, które inwestują w hotele. I to był postulat zgłoszony przez jednego z nich, ale wcale nie firmowany przez całe środowisko, tylko zgłoszony w ramach konsultacji. Nigdy nie był w żadnym projekcie rządowym, ani nie był żadną inicjatywą rządową.

Żal mam tylko o to, i myślę, że środowisko hotelarzy polskich, których bardzo szanuję i dobrze mi się z nimi współpracuje, myślę że też ma żal do osoby, która to upubliczniła, że taki postulat jednej osoby, pokazał się na drugi dzień, czy na trzeci, w gazecie w nieprawdziwym kontekście, sugerujący, że to jest postulat branży, albo wręcz, że to jest postulat nasz [czyli ministerstwa]".

Rymanowski dopytywał: czyli to był tylko postulat jednej osoby?

- Ten dokument (chodzi o przygotowywany w ministerstwie projekt ustawy – red.) jest procedowany w konsultacjach międzyrządowych i nie ma tam takiego pomysłu – zapewnił w odpowiedzi Sławomir Nitras.

- Co z opłatą turystyczną?- drążył dziennikarz.

- Ta sprawa jest przedmiotem konsultacji. Dopóki nie ma w tej sprawie jakiejś propozycji rządu, ja w tej sprawie nie będę mówił - zakończył wątek minister. I szybko przeszedł do kolejnego – jak wyjaśnił, ministerstwo pracuje nad „przedłożeniem mówiącym o poważniejszych rzeczach”.

Nitras: Mieszkania dla turystów tylko za zgodą lokatorów

- Będziemy regulowali najem krótkoterminowy. Intencją rządu nie jest ograniczanie najmu krótkoterminowego, doceniamy jego rolę, klienci to lubią, to rozwinęło polską turystykę. Mamy krótkoterminowy najem [i] mamy hotele. Ale trzeba odróżnić apartamenty budowane jako apartamenty, od pojedynczych mieszkań wynajmowanych poza kontrolą społeczną w blokach mieszkalnych, w kamienicach mieszkalnych. Naszą intencją jest, żeby każda wspólnota mieszkaniowa, każda spółdzielnia mieszkaniowa dostała prawo... (tu urwał myśl – red.). Ta działalność najmu krótkoterminowego będzie musiała być rejestrowana w gminie, ale żeby uzyskać prawo prowadzenia tej działalności, tę rejestrację w gminie, trzeba będzie mieć zgodę wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni, w której to jest – rozwinął wątek minister sportu i turystyki.

Czytaj więcej

Sławomir Nitras: Jeszcze w tym roku rozwiążemy problem mieszkań dla turystów

- Chodzi mi o takie sytuacje, sam je znam, bo przychodzili do mojego biura poselskiego młodzi ludzie i mówili, że wzięli kredyt na mieszkanie na 30 lat mają małe dzieci i w weekendy „musimy dzieci do teściów wywozić, bo za ścianą nie mamy sąsiada, tylko imprezę regularną, w każdy weekend”. W takich sytuacjach będziemy interweniować i wspólnota będzie decydować, czy wolno tam wynajmować apartamenty, czy nie. Jesteśmy już bardzo zaawansowani z tym projektem - zapewnił.

Jak dodał, „w pewnym sensie to jest implementacja przepisów europejskich, a każdy projekt wychodzący z rządu musi mieć uprawnienie Rady Ministrów". Odniósł się też do wypowiedzi ministry funduszy i polityki regionalnej Polski Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, która zapowiedziała publicznie wdrożenie dyrektywy Unii Europejskiej, dotyczącej najmu krótkoterminowego. Zastrzegł, że projekt powstaje w jego resorcie, a "pani minister ma prawo się wypowiadać, ale przypomnę, że według regulaminu [prac rządu], po uzgodnieniu z ministrem, który za to odpowiada".

Minister Sławomir Nitras dementuje, ale nie wyjaśnia

Przypomnijmy, że choć w ministerstwie toczą się prace nad projektem ustawy regulującej najem krótkoterminowy i opłatę turystyczną, branża turystyczna, zainteresowana oboma problemami, nie ma dostępu do tych prac. O przyszłym kształcie planowanych regulacji, dowiaduje się jedynie z rzadkich enuncjacji publicznych ministra lub jego zastępcy, Piotra Borysa.

Czytaj więcej

Nitras ujawnia: Planowana opłata turystyczna to złotówka od gwiazdki. Kto zarobi?

W październiku zaniepokojeni tym stanem rzeczy przedstawiciele branży hotelowej, w tym Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego i Polskiej Izby Turystyki skierowali do ministra list, w którym domagali się informacji na temat założeń do projektu i dopuszczenia w ich sprawie do głosu samych zainteresowanych. W odpowiedzi Sławomir Nitras spotkał się z sygnatariuszami listu. Podczas tej narady właśnie pojawił się wątek opodatkowania opłatą turystyczną klientów biur podróży. Z relacji osób obecnych na spotkaniu z ministrem wynikało, że co najmniej nie wykluczył on takiego rozwiązania. Opisaliśmy tę sytuację, a za nami w kolejnych dniach temat podjęły też inne media.

W reakcji minister 4 listopada wydał komunikat na profilu ministerstwa na X (dawniej Twitter), w którym „dementował” doniesienia, że chce wprowadzić opłatę od wycieczek zagranicznych.

„Minister Sportu i Turystyki @SlawomirNitras dementuje pojawiające się w mediach informacje dotyczące pomysłu opodatkowania wycieczek zagranicznych. Na jednym ze spotkań pojawił się postulat ze strony polskich hotelarzy dotyczący takiej opłaty.

Minister prowadzi otwarty dialog z branżą turystyczną na temat projektu ustawy o zmianie ustawy o usługach hotelarskich oraz usługach pilotów wycieczek i przewodników turystycznych oraz niektórych innych ustaw. Prace są obecnie na tak wczesnym etapie, że trudno mówić o opłatach czy ich konieczności”.

Tym wpisem minister ponownie dał powód do domysłów. Kiedy rozmawialiśmy z przedstawicielami branży turystycznej, jedni odczytali go jako zarzucenie idei wprowadzenia opłaty turystycznej w ogóle, inni jedynie jako odcięcie się od pomysłu opłaty w wersji rozszerzonej na podmioty inne niż udzielające noclegów.

Byłoby to tym bardziej prawdopodobne, że wcześniej minister Nitras wskazywał opłatę jako źródło finansowania wzmożonej promocji Polski i budowania zaplecza analitycznego dla branży turystycznej.

Kto chce opodatkowania biur podróży?

Wbrew temu, co w rozmowie z Rymanowskim mówi Nitras, sugestia nałożenia opłaty na klientów biur podróży nie była jedynie inicjatywą jednego uczestnika spotkania z nim. Pojawiła się już bowiem we wspomnianym liście. „Pragniemy jednocześnie wyrazić nasze ogromne zaniepokojenie planem wprowadzenia nowej opłaty, która miałaby obciążyć przede wszystkim Gości skategoryzowanych obiektów hotelarskich. (...)  Niepokój budzi również fakt, że dodatkowa danina miałaby obciążyć przede wszystkim Gości skategoryzowanych obiektów hotelarskich i to pomimo, że beneficjentem promocji Polski będzie cały sektor turystyki, a także branże z nim związane na przykład: operatorzy turystyki, apartamenty na wynajem, firmy eventowe, zagraniczne portale pośredniczące w rezerwacjach, restauracje, parki rozrywki i in. Goście hotelowi nie powinni być jedynymi, którzy pokryją opłatę w łącznej wysokości 500 do 600 mln złotych rocznie (a tak, wg. doniesień medialnych, wpływy z niej szacuje Ministerstwo)" - czytamy w dokumencie.

A w punkcie piątym zawartych tam pytań także pytanie, „czy opłatę pobierać będą także inne podmioty z branży turystycznej (np. operatorzy turystyki, parki rozrywki lub portale rezerwacyjne, które już teraz pobierają od hoteli wysokie prowizje za pośrednictwo w sprzedaży)?".

Bogdan Rymanowski: - Opłata turystyczna to głupi pomysł?

Sławomir Nitras: - Głupi pomysł. To nie jest pomysł, który urodził się u nas. Pojawił się w ramach konsultacji społecznych ze środowiska hotelarzy polskich. Nigdy nie uzyskał i nie uzyska akceptacji ministerstwa póki ja jestem ministrem.

Pozostało 97% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Popularne Trendy
Unijny komisarz od turystyki: Europa musi pozostać najważniejszym kierunkiem
Popularne Trendy
Dominikana bije rekord w turystyce. Co trzeci turysta przypłynął statkiem
Popularne Trendy
Więcej turystów w Grecji, ale mniej pieniędzy. Przedsiębiorcy rozczarowani
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
Popularne Trendy
Oferta zimowa Join Up!