Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras zareagował na list, jaki w połowie października wysłali do niego przedstawiciele branży hotelarskiej. Szefowie największych organizacji branżowych i właściciele obiektów prosili w nim polityka, by wyjaśnił, jak wyobraża sobie opłatę turystyczną, nad wprowadzeniem której jego resort właśnie pracuje. Wskazali, że opłata będzie obciążeniem dla ich branży, podniesie ceny wypoczynku, czym odstraszy turystów zagranicznych i krajowych, a dodatkowo tych drugich skłoni do wyjazdu za granicę. Prosili o poinformowanie ich, co projektuje Ministerstwo Sportu i Turystyki, a najlepiej powołanie zespołu z ich udziałem, do prac nad przepisami o opłacie.
Czytaj więcej
Branża turystyczna wypracowuje 5 procent produktu krajowego brutto. Chcemy być traktowani przez rząd po partnersku. Liczymy, że nasz głos w sprawie planowanej opłaty turystycznej będzie wysłuchany - mówią przedstawiciele środowiska hotelarzy.
Nasz serwis jako pierwszy napisał o proteście hotelarzy. Tego samego dnia minister zaprosił sygnatariuszy na rozmowy do hotelu sieci Arche Pałac Łochów w Łochowie pod Warszawą. Spotkanie odbyło się w środę, 30 października. Wzięli w nim udział także sekretarz stanu w MSiT odpowiedzialny za turystykę Piotr Borys, dyrektor departamentu turystyki Dominik Borek i jego zastępca Bartłomiej Karolczyk oraz prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke.
Opłata turystyczna na promocję turystyki
Jak się dowiadujemy z rozmów z uczestnikami narady, minister Sławomir Nitras wyjaśnił, jaka idea przyświeca mu w pracach nad projektem ustawy, mającej wprowadzić jednocześnie opłatę turystyczną i uregulować zasady najmu krótkoterminowego. W jego relacji pojawiły się nowe wątki, na co zwrócili uwagę nasi rozmówcy. Referując kwestię podziału pieniędzy z opłaty turystycznej, minister stwierdził, że 60 procent wpływów z tego tytułu miałyby dostawać samorządy, na których terenie byłby płacony nowy podatek, 30 procent Polska Organizacja Turystyczna, zajmująca się promowaniem Polski, jako miejsca atrakcyjnego turystycznie, a 10 procent urzędy marszałkowskie i fiskus. Ten ostatni byłby zobowiązany do nadzorowania całego procesu ściągania i rozliczania opłaty, a urzędy marszałkowskie do weryfikowania standardu noclegu.
To nowość, ponieważ jeszcze we wrześniu Nitras widział inny podział środków: jedną trzecią miały dostawać samorządy, jedną trzecią lokalne i regionalne organizacje turystyczne, a jedną trzecią – Polska Organizacja Turystyczna.