Jak napisały w czwartek w komunikacie amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), rozprzestrzenianiu się koronawirusa sprzyja bliskość ludzi, kiedy są na pokładach statków, ryzyko zakażenia się jest więc bardzo duże, "nawet, jeśli ktoś jest w pełni zaszczepiony i otrzymał dawkę przypominającą”.
Agencja bada obecnie lub obserwuje dziesiątki statków wycieczkowych, na których stwierdzono zachorowania na covid. Tylko między 15 a 29 grudnia statki wycieczkowe działające na wodach USA zgłosiły około pięciu tysięcy taki sytuacji.
Czytaj więcej
Podczas gdy w czerwcu po morzach i oceanach pływało tylko 16 procent floty statków wycieczkowych, to do końca roku ma być ich już 80 procent – przewidują światowi armatorzy.
„Szczególnie ważne jest, aby podróżni, którzy są narażeni na zwiększone ryzyko ciężkiej choroby z powodu COVID-19, unikali podróży na statkach wycieczkowych, w tym rejsów rzecznych, na całym świecie, niezależnie od statusu szczepień” – radzi CDC.
CDC doradza osobom, które decydują się na rejs, żeby zaszczepiły się przed podróżą łącznie z tak zwaną dawką przypominającą, jeśli się do tego kwalifikują. Według agencji w miejscach wspólnych należy nosić maseczki, a pasażerowie, którzy nie zostali w pełni zaszczepieni, powinni poddać się kwarantannie przez pięć dni po podróży.