Według danych eVisitora od 1 stycznia do 15 września 2021 roku Chorwację odwiedziło 947 746 Polaków, którzy zrealizowali 6 309 115 noclegów. Jest to wzrost w stosunku do 2020 roku o 47,66 jeśli chodzi o liczbę turystów i o 44.08 procent w liczbie noclegów.
W zestawieniu z tym samym okresem roku 2019 odwiedzających było 3,34 procent więcej, a noclegów o 7,63 procent więcej.
Czytaj więcej
Według przewidywań Ministerstwa Turystyki i Sportu Chorwacji kraj ten odwiedzi w tym roku 1,1 miliona turystów z Polski, o 10 procent więcej niż w rekordowym roku 2019. Mają w tym pomóc nowe połączenia lotnicze, w tym 500 rejsów LOT-u.
Tradycyjnie najwięcej turystów z Polski wypoczywało w Dalmacji Środkowej. - Ale nie było zakątka Chorwacji, w którym nie słychać byłoby języka polskiego – mówi dyrektor warszawskiego biura Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej Agnieszka Puszczewicz.
- Ogromnie cieszy mnie, że Chorwacja zajmuje stałe miejsce w sercach Polaków, jako jeden z ulubionych wakacyjnych kierunków. Tym bardziej należy docenić ten rezultat, że realnie goście zaczęli przyjeżdżać dopiero od maja, po opadnięciu trzeciej fali pandemi – komentuje.
Jak wyjaśnia sezon letni w Chorwacji był bardzo udany nie tylko w kontekście przyjazdów z Polski.
W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku (do końca sierpnia) w Chorwacji realizowano 10,7 miliona przyjazdów (56 procent więcej niż w 2020 r.) i 67,9 miliona noclegów (43 procent więcej). Najwięcej noclegów wykupili Niemcy (15,9 mln), Chorwaci (10,1 mln), Słoweńcy (7,9 mln), Polacy (5,8 mln) i Austriacy (4,9 mln).
Najwięcej noclegów turystycznych zrealizowano na Istrii (18,9 mln), w województwie primorsko-gorańskim (12,6 mln) i splicko-dalmatyńskim (12,4 mln). Najpopularniejszymi miejscowościami były Rovinj (2,7 mln noclegów), Vir i Poreč (po 2 mln noclegów).
- Na okres posezonowy przygotowaliśmy kilka działań promocyjnych. Ich celem jest zapewnienie obecności naszego kraju na docelowych rynkach turystycznych. Chcemy się pozycjonować jako wysokiej jakości, zróżnicowana, a przede wszystkim bezpieczna destynacja, w której przestrzegane są zalecane środki epidemiologiczne – mówi cytowany przez Chorwacką Wspólnotę Turystyczną jej dyrektor generalny Kristjan Staničić.