Robert Biedroń: Trzeba ratować lotnisko w Modlinie

Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń wytyka rządzącym opieszałość w ratowaniu lotniska w Modlinie i marnowanie pieniędzy na Centralny Port Komunikacyjny.

Publikacja: 26.05.2020 14:10

Robert Biedroń: Trzeba ratować lotnisko w Modlinie

Foto: Fot. facebook.com/RobertBiedron

Modlin umiera – mówił Robert Biedroń podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na opustoszałym podwarszawskim lotnisku, w której uczestniczyli również jego wiceprezes Marcin Danił i posłowie klubu parlamentarnego Lewicy.

– Modlin to najszybciej rozwijający się port w Polsce, co pokazuje, że ta inwestycja była po prostu trafiona. W czasie pandemii na jego przykładzie widać też jak w soczewce, co działa i co nie działa w państwie – wskazywał Biedroń. Teraz, kontynuował, Modlin traci płynność finansową i stoi na krawędzi upadku. Odpowiedzialność za jego funkcjonowanie spoczywa w dużej mierze na barkach samorządów, choć udziały w nim mają też Agencja Mienia Wojskowego i Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”.

CZYTAJ TEŻ: Rząd wesprze polskie lotniska. Potrzeba 142 milionów złotych

– Samorządy same sobie nie poradzą z problemami związanymi z przestojem. Dlatego apeluję do rządzących o specustawę, o natychmiastowe wsparcie dla takich instytucji jak Modlin, o środki na ratowanie nie tylko samego portu, ale także miejsc pracy w restauracjach, hotelach, sklepach, na parkingach, które dzięki niemu powstały – apelował Biedroń. – Obowiązkiem rządu jest o nie dbać. Zamiast wydawać pieniądze na lotnisko widmo w Radomiu, trzeba ratować miejsca pracy, które już są – dodawała posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Lotnisko w Modlinie zatrudnia 250 etatowych pracowników, pośrednio daje pracę 2,5 tysiącom osób. Wiceprezes portu Marcin Danił podkreślił, że jego przedsiębiorstwo korzysta z dopłat do wynagrodzeń w ramach tarczy antykryzysowej i dotąd nie zwolniło ani jednego pracownika. – Co piąty turysta z Warszawy odprawia się z naszego lotniska – mówił, podkreślając jego znaczenie dla budżetu Warszawy i okolicznych miejscowości.

Kandydat na prezydenta zaapelował również do rządu o wstrzymanie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. – Od początku Lewica mówiła, że to wielki błąd, że to inwestycja przeskalowana – akcentował. Jak zauważył, podobnej inwestycji pod Berlinem Niemcy nie mogą sfinalizować od 15 lat. – Niemcy sobie nie poradzili z dużo mniejszą inwestycją, nie wierzę, że Kaczyński z Morawieckim udźwigną CPK, skoro nie udźwignęli luxtorpedy, samochodów elektrycznych i wielu innych inwestycji pisanych patykiem na wodzie – mówił Biedroń.

ZOBACZ TAKŻE: Prezes lotniska w Modlinie: Rozwijanie lotnisk regionalnych to konieczność

– Modlin to jedna z najlepszych inwestycji samorządowych w kraju i trzeba ją ratować. W Baranowie mieszkańcy protestują przeciwko budowie CPK, w Modlinie oczekują rozwoju swojego lotniska, posłuchajmy ich i zacznijmy realizować ich wolę – dodawał. Jego zdaniem rządzący powinni wycofali pieniądze z „chybionych inwestycji” i zasilić nimi Modlin. – Proszę wszystkich kandydatów o pełną solidarność w tej kwestii. Jestem tutaj jako pierwszy, ale mam nadzieję, że nie ostatni – zakończył.

Poseł Andrzej Rozenek zwrócił uwagę na 2,5 tysiąca zagrożonych miejsc pracy. – O tym, czy port funkcjonuje, czy nie, nie może decydować kaprys polityków, powinien decydować rachunek ekonomiczny i kwestie społeczne. Tymczasem politycy Prawa i Sprawiedliwości postanowili zamordować Modlin po to, żeby powołać Frankensteina polskiego lotnictwa, czyli Radom. Ktoś już raz to lotnisko wybudował, teraz je burzy, żeby wybudować jeszcze raz po to, żeby samoloty starowały i lądowały ludziom nad głowami, bo obok jest duże osiedle mieszkaniowe. Dlaczego to robią? Wyłącznie z powodów politycznych, bo ubzdurali sobie, że tam jest ich elektorat. I tylko to im przyświeca – konkludował Andrzej Rozenek.

Modlin umiera – mówił Robert Biedroń podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na opustoszałym podwarszawskim lotnisku, w której uczestniczyli również jego wiceprezes Marcin Danił i posłowie klubu parlamentarnego Lewicy.

– Modlin to najszybciej rozwijający się port w Polsce, co pokazuje, że ta inwestycja była po prostu trafiona. W czasie pandemii na jego przykładzie widać też jak w soczewce, co działa i co nie działa w państwie – wskazywał Biedroń. Teraz, kontynuował, Modlin traci płynność finansową i stoi na krawędzi upadku. Odpowiedzialność za jego funkcjonowanie spoczywa w dużej mierze na barkach samorządów, choć udziały w nim mają też Agencja Mienia Wojskowego i Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”.

Lotniska
Krakowskie lotnisko coraz bliżej drugiego pasa startowego i nowego terminalu
Lotniska
Ruszyło pięć nowych kierunków Ryanaira z Katowic
Lotniska
Kraków zyska więcej lotów do Stambułu
Lotniska
Na lotnisku w Poznaniu stanął paczkomat. „Dbamy o przedmioty nieloty”
Lotniska
Letnie połączenia lotnicze z Gdańska – 70 kierunków w 23 krajach