Na tegorocznych targach WTM w Londynie eksperci dyskutowali między innymi na temat nowych trendów w turystyce. Jednym z nich są podróże „epickie”. Tym mianem określa się wyjazdy, na które wybierają się bogaci klienci spragnieni nowych, unikatowych doświadczeń. W przyszłym roku najpopularniejszymi „epickimi” kierunkami będą Armenia, Erytrea, Korea Południowa, Finlandia i Kazachstan.

CZYTAJ TEŻ: Booking.com odkrywa turystyczne trendy na rok 2020

Specjaliści tłumaczą, że „epiccy” turyści, szukając pomysłów na wyjazd, zazwyczaj kierują się emocjami. Prezes Cookson Adventures Adam Sebba mówi, że klienci nie zawsze nawet wskazują konkretny kraj czy region, do którego chcą pojechać. Częściej przychodzą do biura i pokazują zdjęcie na Instagramie miejsca, które chwyciły ich za serce.

Tego rodzaju wycieczki są szyte na miarę, a ich przygotowanie wymaga dogłębnej wiedzy i sporo wysiłku. Powinny również mieć walor edukacyjny, szczególnie jeśli wybierają się na nią rodziny z dziećmi. Niekiedy klienci chcą też na miejscu zaangażować się w pracę charytatywną.