Pomysł opodatkowania turystów pojawił się wśród liderów partii z północnej części kraju - podaje portal TheLocal.no. Politycy liczą, że zniechęci to część turystów, bo ich zdaniem od czasu emisji filmu „Kraina Lodu" jest ich zbyt wielu. Dodatkowe pieniądze można by przekazać lokalnym władzom na remonty toalet przy popularnych miejscach turystycznych czy dla ratowników górskich w regionie Trolltunga.
Zwolennicy wprowadzenia podatku będą musieli jednak przekonać do niego rząd, który już wiosną tego roku w raporcie podsumowującym wyniki sektora podkreślał, że Norwegia jest dziś bardzo drogim kierunkiem, a dodatkowe opłaty wpłynęłyby negatywnie na jego konkurencyjność. W dyskusji pojawiają się też głosy, że choć liczba gości zagranicznych w Norwegii rośnie, to jednak największą grupę klientów przedsiębiorców turystycznych tworzą sami Norwegowie. Dodatkowe pieniądze można zaś pozyskać nie tylko poprzez podatki. Jedną z możliwości jest wprowadzenie opłat za korzystanie z toalet.
W 2016 roku w norweskich hotelach zanocowało 4,1 miliona turystów. To o 12 procent więcej niż rok wcześniej. W obiektach zakwaterowania zbiorowego wykupiono natomiast 33 miliony noclegów, czyli o 1,5 miliona więcej niż w roku 2015.