Z analizy przeprowadzonej przez oddział londyńskiej policji (City of London Police's National Fraud Intelligence Bureau) wynika, że liczba przestępstw finansowych, w których ofiarami są turyści, wzrosła rok do roku o 20 procent. Podczas gdy w roku 2015 zanotowano ich 4,9 tysiąca, to w zeszłym roku było to już 5826. Eksperci uważają, że dane te mogą być niepełne, bo najprawdopodobniej istnieje też spora grupa poszkodowanych, którzy nie zgłosili się na policję. Średnio od turysty wyłudzano 1,2 tysiąca funtów, szkody dotyczyły nie tylko kwestii finansowych. 26 procent ofiar przyznało, że oszustwo odbiło się na ich zdrowiu i sytuacji materialnej.
Do przestępstw najczęściej dochodziło latem i w grudniu. Najbardziej na niebezpieczeństwo narażeni byli turyści w wieku od 20 do 29 lat i od 30 do 39 lat. Osoby starsze rzadziej stawały się ofiarami wyłudzaczy. Szczególnie ostrożni są klienci po pięćdziesiątce.
Ofiary oszustów zazwyczaj płaciły za zamówione usługi turystyczne przelewami lub gotówką, co wyklucza możliwość odzyskania pieniędzy. Wyłudzacze często sami zachęcają do realizacji płatności w ten sposób, twierdząc, że tylko te metody są zabezpieczane polisami, jakie wykupili. W rzeczywistości nie ma jednak żadnych ubezpieczeń.
Do wyłudzeń najczęściej dochodziło przy rezerwacji zakwaterowania, reklamowanego na stronach internetowych i na fałszywych kontach w mediach społecznościowych. Celem oszustów były też osoby szukające atrakcyjnych połączeń lotniczych, które po zapłaceniu za przelot otrzymywały fałszywy bilet. Zanotowane przypadki dotyczyły głównie wyjazdów do Afryki i na Półwysep Indyjski, okradani byli też podróżni zainteresowani wycieczkami o charakterze sportowym lub religijnym. Największe straty, sięgające kilku tysięcy funtów, dotyczyły natomiast przypadku korzystania z klubów wakacyjnych i hoteli typu timeshare.
Jak co roku ABTA, brytyjska turystyczna organizacja branżowa, realizuje wraz z londyńską policją i fundacją Get Safe Online, kampanię uświadamiającą niebezpieczeństwa związane z zakupem usług turystycznych w niesprawdzonych miejscach. Eksperci sądzą, że w tym roku klienci mogą być jeszcze bardziej narażeni na próby wyłudzenia pieniędzy: wyjeżdżających jest więcej niż w zeszłym roku, a część z nich z pewnością będzie szukać wyjątkowo atrakcyjnych ofert.