Ostatnie dni minionego tygodnia upłynęły organizatorom turystyki na nerwowym zerkaniu do elektronicznego wydania Dziennika Ustaw i sprawdzaniu, czy pojawiły się tam już przepisy wykonawcze, rozporządzenia, do ustawy uchwalonej w lipcu o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym. W sobotę, 26 listopada, miały wejść w życie przepisy tej ustawy nakazujące touroperatorom odprowadzanie składek. Nie wiedzieli oni jednak, jakie mają to być składki, bo ich wysokość określać miało właśnie jedno z rozporządzeń. Inne miało ustalić sposób składania comiesięcznych sprawozdań z realizowania tego obowiązku. Bez tych ważnych dokumentów nie mogli nic zrobić.
Nadszedł piątek a rozporządzeń nadal nie było. Napięcie rosło. Wiele wskazywało, że biura podróży staną przed nierozwiązywalnym problemem. Każde po swojemu interpretowało sytuację i po swojemu się szykowało do godziny zero, która miała nastąpić o północy z piątku na sobotę.
Pytania bez odpowiedzi
Brak rozporządzeń to jednak tylko część problemu. Gorzej – wskazują przedsiębiorcy – że w ustawie są liczne niejasności. Czy opłatę, która będzie składką na TFG można doliczać do ceny wycieczki? Czy jest to koszt przedsiębiorcy? Czy, jak doliczy się opłatę do zaliczki na poczet usługi turystycznej, i przekroczy w ten sposób granicę 30 procent ustanowioną przez ustawę o usługach turystycznych jako maksymalna zaliczka, to złamie się prawo? Czy opłatę na rzecz TFG pobiera się również od małego dziecka (infanta), które nie płaci za przelot samolotem? Te i wiele innych pytań pozostawały bez odpowiedzi.
W tej atmosferze redakcja Turystyki.rp.pl rozpoczynała w piątek konferencję dla branży turystycznej „Turystyka wyjazdowa 2017 - czy branża powtórzy sukces?", której jedną z części chciała poświęcić omówieniu praktycznych skutków pojawienia się TFG – czy fundusz więcej przyniesie branży turystycznej dobrego czy złego? Tymczasem sytuacja wymusiła rozmowę na temat, co z tymi rozporządzeniami i jak realizować postanowienia ustawy, żeby nie narazić się na sankcje, które w skrajnym wypadku mogą doprowadzić do pozbawienia touroperatora wolności do pięciu lat (czytaj też: "Ustawa o funduszu turystycznym - zaniżysz składkę, skończysz w więzieniu").
Na własny rozum
Na konferencję, która odbyła się podczas Międzynarodowych Targów Turystycznych TT Warsaw w Warszawie przybyli licznie przedstawiciele branży turystycznej i instytucji z nią związanych: touroperatorzy, agenci turystyczni, ubezpieczyciele, eksperci, reprezentanci linii lotniczych i lotnisk, a także mediów branżowych.