Straż pożarna uważa, że hotel zajął się od wcześniej ugaszonego pożaru w innym budynku przy placu. Jak informowało BBC, pożar wybuchł około 5 nad ranem. Nikt nie odniósł obrażeń, gdyż dyrekcja w porę ewakuowała wszystkich gości i personel.

Mimo wysiłków ponad stu strażaków z dwóch hrabstw, pompujących wodę z wodociągu i z pobliskiej rzeki Exe, nie udało się uratować historycznego budynku. Spłonął najpierw dach, a potem jedno po drugim kolejne piętra aż do podziemi.

Ogień podsycał gaz z pękniętej instalacji. Kruszyły się i waliły zewnętrzne mury budynku, odpadały kawałki fasady. Pożar zniszczył też przyległy sklep.

Royal Clarence był uznawany za najstarszy hotel w Anglii. Został zbudowany w 1769 jako zajazd, ale w 1827 roku jako pierwszy zaczął używać francuskiej nazwy "hotel". W swoim czasie bywali w nim członkowie rodziny panującej, admirał Nelson, znani pisarze i aktorzy, w tym Clark Gable i Gary Cooper, którzy odwiedzali amerykańskich żołnierzy przed inwazją Normandii w 1944 roku.