Izraelskie Ministerstwo Turystyki opublikowało wyniki badań dotyczących turystyki przyjazdowej w 2018 roku - informuje portal Israel Travel News. Na potrzeby dorocznej ankiety resort przepytał 15 tysięcy turystów.
93,3 procent z nich uznało swój pobyt za udany, dla ponad 40 procent była to już kolejna wizyta w Izraelu. 53,2 procent po wizycie zmieniło zdanie na temat Izraela na lepsze, 1,2 procent na gorsze, a 45,6 procent nie zmieniło opinii.
Zobacz: „Izrael odwiedziły cztery miliony turystów".
64,8 procent turystów przyjechało do Izraela niezależnie. Celem 30 procent gości były odwiedziny krewnych i znajomych, 24,3 procent przyznało, że ich wizyta miała charakter religijny, niewiele mniej, bo 21,3 procent zwiedzało, 10,3 procent wypoczywało, a 8,9 procent przyjechało w celach biznesowych. Wśród pielgrzymów ponad połowę (54,9 procent) stanowili chrześcijanie, ponad jedną czwartą (27,5 procent) żydzi, a tylko niewielki odsetek (2,4 procent) muzułmanie.
Najczęściej odwiedzanym miastem była Jerozolima, do której wybrało się 77,5 procent turystów, a najczęściej odwiedzanym miejscem w tym mieście Ściana Płaczu, pod którą udało się 71,6 procent podróżnych. Kolejne miejsca zajęły Tel Awiw (67,4 procent), Morze Martwe (48 procent) i Tyberiada (36,2 procent). Za najlepiej utrzymane obiekty w Izraelu turyści uznali port w Tel Awiwie (31,3 procent), starożytną twierdzę Masada (26,2 procent) i Muzeum Sztuki w Tel Awiwie (21,1 procent).