Wysyp inwestycji typu „wypoczywaj i zarabiaj”

Mniej osób kupuje mieszkanie w kurorcie, by samemu w nim wypoczywać. Coraz więcej chce zarabiać na jego najmie

Publikacja: 06.02.2013 09:59

Wysyp inwestycji typu „wypoczywaj i zarabiaj”

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

– Rynek nieruchomości w kurortach rządzi się innymi prawami niż typowa mieszkaniówka w miastach. Lokale nad morzem czy w górach kupowane są zwykle przez klientów dość zamożnych i jak każde dobra luksusowe, także rynek  tzw. second home w okresie spowolnienia ma się całkiem nieźle – przekonuje Grzegorz Kosiura, dyrektor portalu InwestycjewKurortach.pl.

Przyznaje jednak, że apartamenty nie znajdują nabywców tak szybko jak kilka lat temu. – Ale są projekty, w których lokale sprzedały się w znacznej części na etapie budowy. Mniej osób kupuje je, by samemu wypoczywać, a coraz więcej, by zarabiać na najmie – mówi Grzegorz Kosiura.

Rynek apartamentów wakacyjnych rozwija się i nad morzem, i w górach, i na Mazurach. Zdaniem ekspertów nie ma jednego kierunku, który wybierają inwestorzy.

– Ubiegły rok zaliczamy do udanych – przyznaje Jan Wróblewski z zarządu spółki Zdrojowa Invest. Ten jeden z najaktywniejszych inwestorów na rynku apartamentów wakacyjnych zamknął 2012 rok  z kilkoma niesprzedanymi lokalami w trzech funkcjonujących condohotelach w Kołobrzegu. Z początkiem roku firma rozpoczęła budowę kolejnego projektu Boulevard Ustronie Morskie. Tu właścicieli znalazła już niemal połowa z 48 apartamentów. W górach, w Cristal Resort Szklarska Poręba, który został otwarty w grudniu 2012 r., zostało sprzedanych ponad 80 proc. z 61 apartamentów.

Dobrymi wynikami chwali się też firma, która z końcem roku oddała do użytku apartamentowiec w Szklarskiej Porębie. – Sprzedaż rozpoczęliśmy w czerwcu ub.r., a na koniec listopada mieliśmy klientów na prawie wszystkie z 45 apartamentów – informuje Marcin Dumania, prezes Sun & Snow.

W ub.r. sprzedaż jednej z inwestycji zakończyła również firma Condohotels Group. W Platinum Aqua Fun & Events w Ostródzie deweloper znalazł chętnych na 50 pokoi i 6 apartamentów. Firma rozpoczęła sprzedaż w kolejnym obiekcie.

Z liczby sprzedanych w ub.r. lokali zadowolona jest też spółka Kristensen Group. – Nabywców znalazło 31 apartamentów – mówi Jacek Twardowski, dyrektor zarządzający Kristensen Group. Deweloper sprzedawał je głównie w Karpaczu. Chce tam ruszyć z budową kolejnych 24 lokali na osiedlu Apartamenty pod Śnieżką. Ceny mieszkań wykończonych pod klucz mają wynosić ok. 6,5 tys. zł za mkw.

Z kolei w Zakopanem powstaje condohotel Nosalowy Dwór. – Oficjalna sprzedaż ruszyła w grudniu ub.r., a właścicieli znalazło już 30 proc. apartamentów –  podaje Aleksander Kupcewicz, wiceprezes spółki Nosalowy Dwór.

Za inwestycje mieszkaniowe typu „wypoczywaj i zarabiaj" biorą się kolejne firmy. Czy na apartamenty wypoczynkowe będą chętni? Zdaniem deweloperów rentowność apartamentu ok. 6-8 proc. w skali roku jest atrakcyjna w stosunku do lokat. Grzegorz Kosiura dodaje jednak, że problemem nie jest brak popytu, ale standardów na rynku.

– Obserwujemy wysyp nieruchomości sprzedawanych w ramach ofert w „wypoczywaj i zarabiaj". W części przypadków gwarancje zysków są jedynie hasłem reklamowym, które ma przyciągnąć klienta. Nie wszyscy deweloperzy, będą potrafili sobie poradzić ze sprawnym wynajmem apartamentów, a co za tym idzie gwarancją wypłat, jakie dziś zapewniają – ostrzega Grzegorz Kosiura.

Do wykończenia lub pod klucz

Karpacz – lokal o powierzchni 62 mkw. w stanie deweloperskim w inwestycji Apartamenty pod Śnieżką kosztuje 320 tys. zł, natomiast 62 mkw. wykończone pod klucz w tej samej inwestycji są do kupienia za 373 tys. zł.

Czarna Góra – lokale w inwestycji Apartamenty Czarna Góra wykończone pod klucz kosztują od 211 tys. zł (za 28 mkw.) oraz 318 tys. zł (za 42 mkw.).

Szklarska Poręba – ceny wahają się od 5,9 tys. zł za mkw. za lokale w stanie deweloperskim, do 8,4 tys. zł za mkw. za apartamenty wykończone pod klucz, łącznie z meblami.

Niechorze – ceny apartamentów w Baltic Cliff wynoszą od 346 tys. do 527 tys. zł za lokale o powierzchniach od 26 do 54 mkw.

źródło: InwestycjewKurortach.pl

– Rynek nieruchomości w kurortach rządzi się innymi prawami niż typowa mieszkaniówka w miastach. Lokale nad morzem czy w górach kupowane są zwykle przez klientów dość zamożnych i jak każde dobra luksusowe, także rynek  tzw. second home w okresie spowolnienia ma się całkiem nieźle – przekonuje Grzegorz Kosiura, dyrektor portalu InwestycjewKurortach.pl.

Przyznaje jednak, że apartamenty nie znajdują nabywców tak szybko jak kilka lat temu. – Ale są projekty, w których lokale sprzedały się w znacznej części na etapie budowy. Mniej osób kupuje je, by samemu wypoczywać, a coraz więcej, by zarabiać na najmie – mówi Grzegorz Kosiura.

Pozostało 83% artykułu
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive