Mimo ogromnych zawirowań gospodarczych w strefie euro, wielu strajków, ubiegłorocznej chmury pyłu wulkanicznego oraz ataku zimy, które na wiele dni sparaliżowały ruch turystyczny w Europie, branża turystyczna zanotowała 3-procentowy wzrost. W sumie na starym kontynencie w 2010 roku z oferty turystycznej skorzystało 476 milionów osób – o 15 milionów więcej niż w roku 2009.
- To wciąż znaczniej słabiej niż trzy lata temu – mówi Fiona Jeffery, szefowa World Trade Market. – Od ponad półtora roku obserwujemy jednak wzrost w branży turystycznej – dodaje.
Największym zainteresowaniem turystów cieszy się Europa Zachodnia (+5 proc.), Centralna i Wschodnia (+4 proc.) oraz Południowa (+3 proc.).
Niewielki spadek zainteresowania turystów odnotowały tylko Wielka Brytania (-1 proc.) i Irlandia (-13 proc.) oraz kraje północne – Szwecja, Norwegia i Finlandia (- 0,1proc).
Według danych z 2010 roku, najczęściej odwiedzanym przez turystów krajem w Europie była Francja. Odwiedziło ją ponad 75 mln osób. Kolejno w rankingu uplasowały się Hiszpania, ok. 53 mln odwiedzających i Włochy - ok. 45 mln. Pozostałe kraje, w których ruch turystyczny wyniósł między 20 a 10 mln osób to Wielka Brytania, Turcja, Niemcy, (które zanotowały rekordowy, bo aż 11-procentowy wzrost), Austria, Ukraina, Rosja oraz Grecja.