Z raportu o sytuacji polskich biur podróży, jaki dla „Rz" przygotowała zajmująca się doradztwem biznesowym na rynku usług turystycznych firma InfoServices, wynika, że rynkowi przewodzi Itaka. W ubiegłym roku jej przychody ze sprzedaży przekroczyły 914 mln zł.
Trzej kolejni touroperatorzy w rankingu – Triada, TUI Poland oraz Rainbow Tours – wypracowali obroty przekraczające 300 mln zł, a trzy kolejne firmy – Alfa Star, Exim Tours oraz Neckermann – w granicach 250 – 280 mln zł. Pozostałe biura miały sprzedaż poniżej 200 mln zł, przy czym poziom 100 mln zł rocznych przychodów zł przekroczyło tylko pięć z nich.
Coraz większe straty
Obecna czołówka klasyfikowana według danych za ubiegły rok jest jednak słabsza niż rok wcześniej. Odliczając Itakę, pięć kolejnych firm w rankingu wypracowało w 2010 roku roku sprzedaż o prawie 200 mln zł mniejszą niż biura na tych samych miejscach w roku 2009. Przy tym dobrymi wynikami może się pochwalić niewiele z nich, a o odbiciu rynku – dwa lata temu ponad połowa z piętnastu czołowych touroperatorów odnotowała straty – nie ma na razie mowy.
Zysk wypracowały np. Itaka, Rainbow Tours, Sky Club, Neckermann i Alfa Star. Za to na minusie zakończyły ubiegły rok m.in. Triada, GTI Travel, Bee & Free i Wezyr. Triada mimo wysokiego miejsca pod względem sprzedaży jest w wyjątkowo kiepskiej kondycji. Z informacji wywiadowni gospodarczej Verdict wynika, że ten touroperator ten ponosi coraz większe straty. Za 12 miesięcy 2009 roku wyniosły one ponad 8 mln zł, a w okresie od stycznia do grudnia 2010 roku strata sięgała już 16,7 mln zł (przy przychodach na poziomie 363,4 mln zł). Z kolei za okres całego 2010 roku powiększony o pierwsze dwa miesiące 2011 roku strata wyniosła 25,2 mln zł.
W tym roku zasadniczej poprawy rentowności branży raczej nie należy się spodziewać. I to mimo znacznego zwiększenia sprzedaży w lipcu i sierpniu, kiedy to klientów do biur podróży masowo napędzała brzydka pogoda nad polskim morzem.