Ciągle nie wiadomo, jak potoczy się sprzedaż wycieczek w biurach podróży. Wprawdzie koniunktura „wykazała pewne oznaki poprawy", ale poprawa „może być krótkotrwała" - pisze na początku cotygodniowego materiału prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldaty Andrzej Betlej.
Znaczną część tekstu autor poświęca na przypomnienie jakie czynniki są kluczowe dla popytu w turystyce: realne dochody gospodarstw domowych, nastroje konsumentów, obawa przed wystąpieniem niebezpiecznych wydarzeń, zwłaszcza terrorystycznych w miejscach wakacyjnych i ceny imprez turystycznych. Do tego doliczyć można pogodę. I, choć Betlej przyznaje, że jest ona „relatywnie mało przewidywalna", pozwala sobie na stwierdzenie, że „można przypuszczać, że w tym sezonie (...) aż tak korzystna [jak rok temu] aura dla wyjazdów krajowych jest mało prawdopodobna".