Śmierć turystów na Wielkiej Rafie Koralowej

Dwoje amerykańskich turystów zginęło, gdy wiozący ich helikopter rozbił się w pobliżu platformy widokowej przy Wielkiej Rafie Koralowej w Australii

Publikacja: 22.03.2018 09:25

fot. facebook.com/airwhitsunday

fot. facebook.com/airwhitsunday

Foto: Facebook

Jak opisuje serwis nytimes.com, helikopter, obsługiwany przez Whitsunday Air Services, zmierzał do popularnego pontonu widokowego umieszczonego w pobliżu rafy, około 40 mil na północ od Wysp Whitsunday.

Z danych miejscowej policji wynika, że pasażerami była dwójka mieszkających na Hawajach Amerykanów: 65-letnia kobieta i 79-letni mężczyzna. W maszynie znajdował się także pilot i dwójka innych Amerykanów z Kolorado. Wszyscy trafili do szpitala z niewielkimi obrażeniami.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"