Urząd będzie musiał zwrócić turyście pobraną opłatę i uiścić 300 złotych kosztów sądowych. Wyrok jest nieprawomocny, przysługuje od niego odwołanie.
Sąd stwierdził, że uchwała Rady Miasta Zakopane dotycząca pobierania opłaty miejscowej z 2008 roku jest wadliwa i zachodzą przesłanki do uznania jej nieważności.
Wyrok jest precedensowy dla Zakopanego i dotyczy jednego przypadku – skarżącego Bogdana Achimescu, który odwiedził Zakopane w 2015 roku i uiścił opłatę miejscową. Jeżeli wyrok się uprawomocni, każdy turysta dysponujący pokwitowaniem uiszczenia opłaty miejscowej, będzie mógł się ubiegać o zwrot opłaty w zakopiańskim Urzędzie Miasta.
- Bardzo się cieszę. Nie spodziewałem się innego wyroku. Obawiałem się jednak, że nadal będziemy grzęźli w paragrafach – powiedział po wyjściu z sali rozpraw skarżący Zakopane Bogdan Achimescu.
Zgodnie z rozporządzeniem rady ministrów z 2007 roku, samorządy mogą pobierać opłaty miejscowe lub klimatyczne, jeżeli dana miejscowość spełnia określone warunki. Rozporządzenie określa m.in. normy zanieczyszczenia powietrza. Urząd Miasta Zakopanego pobiera opłatę miejscową od turystów za każdy dzień pobytu pod Tatrami w wysokości 2 złotych. Do kasy Zakopanego rocznie wpływa z tego tytułu około 2,7 mln złotych.