– Rynek hotelowy od kilku lat mocno się rozwija. Co roku pojawia się ponad 100 porządnych hoteli. Wyniki rosną, pojedyncze hotele, które sobie nie poradzą, zostają z tyłu. Codziennie dostaję propozycje zakupu istniejących obiektów – mówi Władysław Grochowski, prezes zarządu firmy Arche.
Raport Colliers International wskazuje, że na koniec 2016 roku na rynku w Polsce działało ponad 2,6 tysiąca kategoryzowanych hoteli dysponujących 128 tysiącami pokoi i 255 tysiącami miejsc noclegowych. Dane firmy STR Global wskazują, że wskaźnik RevPAR, czyli przychód na każdy dostępny pokój, wzrósł o 11 procent i był to jeden z najlepszych wyników w Europie. Na wysokim poziomie, ponad 71 procent, utrzymuje się też średnioroczne obłożenie pokoi hotelowych.
– Sukces mogą odnieść ciekawe obiekty, w których gość dostaje coś, co go zaskoczy: wnętrze czy obsługę. Obecnie klienci wymagają i szukają dodatkowych wrażeń, przeżyć, wyjątkowych doświadczeń. Hotele, które proponują dodatkowe emocje, atrakcje, mają szanse wygrać – ocenia Grochowski.
Aby wyróżnić się na tle konkurencji, hotele stawiają na indywidualne rozwiązania. Prezes firmy Arche wskazuje, że hotele należące do jego sieci wyróżniają się oryginalnością, a inwestycje obejmują rewitalizację obiektów zabytkowych i historycznych.
– Firma Arche mocno wchodzi w hotele, szczególnie zabytkowe. W tej chwili mamy osiem działających obiektów, pięć w budowie, kilka w przygotowaniu. Każdy hotel jest inny, autorski. To zawsze wyzwanie. Chcemy być największą siecią polską, a przynajmniej najciekawszą i najbardziej oryginalną – zapowiada Władysław Grochowski.