Touroperator zaprosił do kin w pięciu miastach – Warszawie, Wrocławiu, Zabrzu, Krakowie, Poznaniu i Gdańsku - około 1000 współpracujących z nim agentów. Dzięki połączeniu na żywo, wszyscy mogli jednocześnie słuchać prelegentów występujących w Warszawie. Spotkanie, które służyło podsumowaniu ostatniego sezonu i opowiedzeniu agentom o nowościach na kolejny rok, zakończyło się wspólnym oglądaniem filmu.
Rekordowy wynik
Mimo bardzo trudnych pod względem sprzedaży miesięcy poprzedzających wakacje, touroperatorowi udało się sprzedać w tym roku rekordową liczbę 163 tysięcy wyjazdów do Grecji i kilku tysięcy na Majorkę. Dało to wzrost o 19,7 procent w stosunku do wyniku z roku 2015 (136 tysięcy). Na niektóre wyspy pojechało kilkadziesiąt procent klientów więcej, a na Zakintos nawet 100 procent więcej w ciągu ostatnich kilku sezonów – relacjonował wiceprezes Grecos Holiday Janusz Śmigielski.
- Ten wynik osiągnęliśmy dzięki wam – Śmigielski zwracał się do agentów. Ale, dodawał, współpraca z Grecosem to też świetny interes dla agentów, 750 z nich (Grecos ma 1500 sprzedawców) zarobiło na wycieczkach Grecosa więcej niż przed rokiem. W tym 180 biur o 50 procent więcej, a 190 nawet o 100 procent więcej. – Mamy nadzieję, że ta tendencja utrzyma się w nowym sezonie – podsumował Śmigielski.
W 2017 roku Grecos Holiday planuje o 10 procent więcej miejsc w samolotach do Grecji i więcej lotnisk regionalnych, z których będzie zabierał klientów (razem z dziewięciu). Nie przewiduje też żadnych lotów z międzylądowaniami (w tym roku było 10 takich połączeń), co poprawi komfort klientów.
W sumie w jego ofercie znalazło się prawie 300 hoteli, z czego 34 z aquaparkami. W 41 z nich organizowane będą kluby z animacjami dla dzieci, Delfinki.