Accor łowi niezależne hotele

Wejście do naszej sieci daje szansę na poprawienie wyników - mówi Yann Caill?re, wiceprezes Accoru

Publikacja: 22.05.2012 11:06

Accor łowi niezależne hotele

Foto: materiały prasowe

Adam Woźniak: Właściciele hoteli w Polsce narzekają na niskie ceny. Czy stawki będą zatem rosnąć?

Yann Caillere: Poziom cen pokojów hotelowych w dużej mierze zależy od popytu i podaży na danym rynku. Europejska gospodarka ciągle nie daje mocnych oznak stabilizacji, ale w Polsce sytuacja gospodarcza jest relatywnie dobra. To pozwala snuć pozytywne prognozy. W dłuższej perspektywie liczymy na wzrost sprzedaży i cen.

Jak pan ocenia sytuację branży hotelowej po pierwszym kwartale 2012 r.?

Jesteśmy zadowoleni z wyników. Kluczowe dla nas rynki: francuski, niemiecki i brytyjski, nadal są silne. Inne, w krajach jak Hiszpania, Portugalia, Włochy, Irlandia, jeszcze przeżywają trudności. W każdym razie obserwujemy pozytywny trend w całej Europie – stopniowo rosnący popyt i poziom cen, pomimo kalendarza świąt i dni wolnych w maju.

Jak na tym tle przedstawia się sytuacja polskiego rynku?

Tendencje wzrostowe odnotowane w 2011 r. nieznacznie osłabły w pierwszym kwartale 2012 r., co jednak nie oznacza zmiany trendu. W związku z sezonowością w trzech pierwszych miesiącach roku zazwyczaj obserwujemy niższą sprzedaż szczególnie w segmencie hoteli biznesowych. Tradycyjnie najlepsze wyniki osiągają hotele w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Nieco słabiej prezentują się Katowice i Poznań.

Jakie cele Accor wyznaczył sobie w Polsce?

Zarząd Orbisu koncentruje na podstawowej działalności, czyli na hotelarstwie. W tym roku otworzyliśmy już pięć nowych hoteli oferujących łącznie 760 pokojów, wszystkie kategorii ekonomicznej. Zostały zaprojektowane według najnowszych standardów oraz zgodnie ze strategią wypracowaną dla marki Ibis, której kluczowymi elementami są: prostota, nowoczesność i komfort.

Negocjujemy także szereg umów franczyzowych i zarządzania obiektami, zawieranych w ramach realizacji strategii asset light, wdrożonej niedawno przez Orbis.

W Polsce większość hoteli to obiekty niezależ

ne. Jaka jest ich przyszłość?

Na rynku europejskim widzimy wyraźnie odejście od bycia hotelem niezależnym na rzecz sieci hotelarskich. Proces ten postępuje coraz szybciej. Wymagania klientów stale rosną, a niezależnym hotelom bardzo trudno sprostać konkurencji internetowych pośredników czy sieciowym programom lojalnościowym.

Dlatego Orbis proponuje niezależnym hotelom wejście do swej sieci poprzez franczyzę?

Widzimy, że nasze marki oraz franczyza są coraz bardziej atrakcyjne dla niezależnych hoteli. Dzieje się tak, bo proponujemy im właśnie to, czego potrzebują. W Polsce zaledwie 11 proc. hoteli działa w ramach sieci. Widzimy więc potencjał dla franczyzy oraz zarządzania hotelami na podstawie umów.

Jakie korzyści przynosi franczyza dużym grupom hotelowym?

Taki model rozwoju pomaga zredukować cykliczność działalności, a wymaga mniejszych inwestycji i nakładów kapitałowych. Sieć pozyskuje bazę klientów niezależnych hoteli, ponadto coraz większa liczba instytucjonalnych inwestorów zainteresowana jest lokowaniem środków w branży hotelarskiej, byciem właścicielami hoteli. W rezultacie im więcej hoteli franczyzowych działa w sieci, tym lepsze osiągają wyniki. Jest to naturalny proces dojrzewania branży.

Jest coraz więcej hoteli ekonomicznych z niewielkim personelem lub wręcz bezobsługowych. Czy to tendencja rozwoju branży w przyszłości?

Serwis w takim hotelu jest ograniczony, ale nadal jest oferowany. Segment ten funkcjonuje dobrze, lecz pozostaje pewnego rodzaju rynkową niszą. Sytuacja w innych segmentach rynku rysuje się inaczej. Liczba hoteli oraz marek hotelowych rośnie, więc nie możemy mówić o żadnej ogólnej tendencji w tym zakresie.

Yann Caillère

(57 lat) jest wiceprezesem Accoru ds. operacyjnych. Odpowiada za działalność operacyjną grupy w krajach Europy, Bliskiego Wschodu, Afryki, Azji i Pacyfiku oraz obu Ameryk. Wcześniej pracował m.in. w firmach Frantel, Compagnie Internationale des Wagons Lits oraz Pullman. W Accorze pracuje od stycznia 2006 roku.

Adam Woźniak: Właściciele hoteli w Polsce narzekają na niskie ceny. Czy stawki będą zatem rosnąć?

Yann Caillere: Poziom cen pokojów hotelowych w dużej mierze zależy od popytu i podaży na danym rynku. Europejska gospodarka ciągle nie daje mocnych oznak stabilizacji, ale w Polsce sytuacja gospodarcza jest relatywnie dobra. To pozwala snuć pozytywne prognozy. W dłuższej perspektywie liczymy na wzrost sprzedaży i cen.

Pozostało 88% artykułu
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek