W lutym wrocławskie lotnisko odnotowało wzrost we wszystkich kluczowych segmentach ruchu. Popularnością cieszyły się międzynarodowe połączenia niskokosztowe (wzrost o 23,7 procent), a także loty do największych europejskich portów przesiadkowych (14,8 procent). Więcej osób skorzystało również z wypoczynku z biurem podróży (137,1 procent).
Tanio na południe
Luty przyniósł duży wzrost liczby pasażerów korzystających z połączeń niskokosztowych na południe Europy. Jest to widoczne zwłaszcza w średnich wypełnieniach samolotów latających do Hiszpanii, Włoch czy Portugalii. Do najpopularniejszych kierunków należały: Teneryfa (średnie wypełnienie 95,4 procent), Rzym (92,6 procent) i Lizbona (91,1 procent) z siatki połączeń Ryanaira. Wśród tanich połączeń cały czas dużą popularnością cieszą się loty na Wyspy Brytyjskie. W lutym wypełnienie samolotów lecących do Dublina wyniosło średnio 94,8 procent, Liverpoolu - 92,6 procent, a East Midlands - 92,5 procent.
Linie Wizz Air ogłosiły, że w sezonie letnim polecą do Bari, Porto, Kutaisi, Bazylei Miluza i Göteborga. Ryanair uruchomi z kolei loty do Aten, Faro i Podgoricy.
Biznes na plusie
Lotnisko podaje, że wzrosło też zainteresowanie podróżnych ofertą sieciowych połączeń międzynarodowych. W lutym do najpopularniejszych połączeń należał Frankfurt nad Manem (Lufthansa), Tel Awiw (LOT) i Zurych (zimowa nowość debiutujących we Wrocławiu linii SWISS).
Od maja Air France zabierze pasażerów z Wrocławia na główne lotnisko w Paryżu im. Charles'a de Gaulle'a. - To będzie najważniejsza nowość tego roku - mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. - Skorzystamy z bogatej możliwości przesiadek na inne połączenia krajowe na głównym paryskim lotnisku, a także z usługi podróży kombinowanej, czyli na przykład pociągiem TGV do innych francuskich miast. Poza tym siatka Air France, obejmująca największe lotniska świata, pozwala korzystać z dużej liczby rejsów do Ameryki czy Azji - dodaje.