Rząd Chorwacji ogłosił, że w przyszłym roku podatek turystyczny wzrośnie o 25 procent. Płacić go będą musieli turyści korzystający ze wszystkich rodzajów zakwaterowania. Osoby, które zdecydują się na pobyt w popularnych miejscach wakacyjnych, zapłacą w szczycie sezonu 10 kun (ok. 6 złotych) za dzień, za osobę. Dotychczas było to 8 kun (ok. 5 złotych). Zmiana nie dotyczy kempingów, tu opłata pozostaje taka sama i wynosi 8 kun za nocleg, za osobę.

Gari Cappeli, minister turystyki podkreśla, że mimo podwyżki Chorwacja nadal pobiera najniższe opłaty tego typu. Dla porównania analogiczne podatki wynoszą w Hiszpanii od 0,45 do 2,5 euro, we Włoszech od 0,2 do 7 euro, a w Portugalii od 1 do 2 euro. W zeszłym roku Narodowa Chorwacka Wspólnota Turystyczna w ten sposób zebrała 464 miliony kun.

Zgromadzone fundusze mają być przeznaczone na wzmocnienie pozycji kraju jako kierunku turystycznego na arenie międzynarodowej i rozwój infrastruktury w miastach. Minister proponuje, żeby 1 procent kwoty wpłacić na Czerwony Krzyż, 2,5 procent na rozwój projektów i programów na obszarach nierozwiniętych turystycznie, 65 procent ma pójść do organów zarządzających turystyką w miastach i miasteczkach, 10 procent do regionów, a 25 procent do Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej.

Minister informuje, że od stycznia do początku sierpnia do kraju przyjechało 11,5 miliona turystów, którzy wykupili 58 milionów noclegów. To o 6 procent więcej niż w zeszłym roku w tym samym czasie.