W Abchazji, separatystycznym regionie Gruzji, od 2008 roku stacjonują oddziały rosyjskiej armii.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji w wojskowych magazynach amunicji w pobliżu miejscowości Primorskoje. Pierwszy wybuch był tak silny, że w okolicznych domach powypadały szyby z okien i trzeba było ewakuować mieszkańców. Kolejne eksplozje pocisków zgromadzonych w arsenale trwały około czterech godzin.

Wśród 60 rannych jest co najmniej 35 Rosjan. Rosyjskie biura turystyczne twierdzą, że to ostatnie zdarzenie, a także wcześniejsze informacje o napadach na wczasowiczów spowodują ograniczenie ruchu turystycznego w tym rejonie Morza Czarnego.