Szwedzi i Amerykanie coraz chętniej wybierają wakacje w Polsce

Szwedów, Amerykanów i Austriaków najszybciej przybywało na wakacjach w Polsce w pierwszej połowie 2016 roku. Choć wzrosła kwota, którą goście zostawiają w Polsce, spadła stawka na jeden dzień

Publikacja: 27.01.2017 16:19

Szwedzi i Amerykanie coraz chętniej wybierają wakacje w Polsce

Foto: Filip Frydrykiewicz

Jak podaje podaje Ministerstwo Sportu i Turystyki w podsumowaniu turystyki przyjazdowej w pierwszym półroczu 2016 roku , do Polski liczba podróży wyniosła 39,4 miliona, czyli o 4,5 procent więcej niż w tym samym czasie w 2015 roku. Około 8 milionów gości przyjechało na wakacje (wzrost o 2,4 procent rok do roku).

Niemcy najliczniejsi, Szwedzi najszybsi

W pierwszej dziesiątce najliczniejszych turystów znaleźli się Niemcy (2,95 miliona), Czesi (1,03 miliona), Ukraińcy (642 tysiące), Rosjanie (381 tysięcy) i Białorusini (356 tysięcy), a także Litwini (344 tysiące), Brytyjczycy (340 tysięcy), Włosi (210 tysięcy), Francuzi (198 tysięcy) i Amerykanie (193 tysiące).

Jeśli jednak spojrzeć na dynamikę wzrostu, najszybciej przybywało turystów ze Szwecji (wzrost o 7,8 procent, do 124 tysięcy), Stanów Zjednoczonych (7,22 procent), Austrii (6,8 procent, do 157 tysięcy), Wielkiej Brytanii (5,59 procent) i Węgier (5,45 procent, do 116 tysięcy). Szybko przybywało również Włochów (wzrost o 5 procent), Czechów (4,8 procent), Francuzów (4,75 procent), Słowaków (4,11 procent, do 76 tysięcy) i Litwinów (3,93 procent).

Ministerstwo podaje również, choć bez podziału na poszczególne kraje, że znacznie wzrosła też liczba turystów z „ważnych krajów zamorskich”, czyli z Australii, Japonii, Kanady i Korei Południowej. W pierwszej połowie 2016 roku przyjechało ich do Polski 106 tysięcy, czyli o 13 procent więcej niż w tym samym czasie w 2015 roku.

Warto jednak zauważyć, że w tegorocznych statystykach uwzględniono nie tylko obcokrajowców, lecz także samych Polaków, którzy od co najmniej roku nie mieszkają już na stałe w Polsce. W efekcie – jak podaje MSiT – „zmienia to dość znacznie strukturę badanych, wśród których znaczącą rolę zaczęli odgrywać obywatele polscy”.

W analizowanym przez resort okresie wyjazdy do Polski mniejszym zainteresowaniem cieszyły się przede wszystkim wśród Rosjan (spadek o 9,5 procent) i Białorusinów (spadek o 7,3 procent).

Z biurem chętniej niż bez

Z danych MSiT wynika, że w pierwszej połowie 2016 roku (porównując rok do roku) spadł kolejny raz udział przyjazdów organizowanych samodzielnie. Największy odsetek kupujących wakacje w biurach podróży był wśród turystów z „krajów zamorskich” (39 procent) i krajów starej Unii (17,1 procent).

Resort turystyki przytacza też dane Głównego Urzędu Statystycznego na temat wykorzystania obiektów noclegowych. Skorzystało z nich ponad 11,6 procent więcej zagranicznych gości niż w tym samym czasie rok wcześniej, a liczba noclegów wzrosła o 12,9 procent. Najdłużej nocowali w Polsce turyści z tzw. „krajów zamorskich” (średnio 17,6 nocy) i starej Unii (średnio 6,4 nocy), najkrócej zaś sąsiedzi ze wschodu (2,6 nocy). W wypadku Niemców, czyli najliczniejszej grupy turystów, liczba noclegów wyniosła 5,3. Jak podaje GUS, zagraniczni goście kupowali w Polsce średnio 5,6 noclegu, czyli o 0,5 więcej niż w pierwszej połowie 2015 roku.

Łącznie na hotele lub motele zdecydowało się 35,3 procent przyjezdnych (w tym 60,4 procent podróżujących samolotami). Zagraniczni goście najczęściej nocowali bowiem u rodziny lub znajomych (42,8 procent). Popularnością cieszyły się też pensjonaty (7,4 procent) i prywatne mieszkania (2,8 procent).

Wydać więcej, zostać dłużej

Przyjeżdżający do Polski wydawali w czasie pobytu średnio 436 dolarów, czyli o 3,1 procent więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Średnia kwota wydawana w ciągu jednego dnia spadła jednak o 5,7 procent, do 66 dolarów, co oznacza, że przyjeżdżający byli oszczędniejsi niż rok wcześniej.

Najgłębiej do kieszeni sięgali turyści z „krajów zamorskich” – zostawili średnio po 1295 dolarów na osobę. Na następnych pozycjach zestawienia MSiT znaleźli się: Skandynawowie (493 dolary), Brytyjczycy (475 dolarów), Francuzi (404 dolary), Niemcy (377 dolarów) i Ukraińcy (356 dolarów). Najmniej w Polsce skłonni byli wydać Czesi (203 dolary), Słowacy (219 dolarów) i Białorusini (232 dolary).

Co ciekawe, większe budżety na polską wycieczkę zarezerwowali jednak przede wszystkim Litwini (wzrost o 14,4 procent, do 286 dolarów na osobę), Słowacy (9,5 procent) i Francuzi (9,2 procent), a mniejsze Rosjanie (spadek o 12,8 procent, do 313 dolarów), Białorusini (11,5 procent) i Ukraińcy (1 procent).

Więcej w ciągu jednego dnia pobytu w Polsce gotowi wydać byli zwłaszcza Francuzi (wzrost o 18,8 procent), Litwini (10,3 procent) i Czesi (9,8 procent), a mniej Brytyjczycy (spadek o 14,3 procent), Ukraińcy (13,4 procent), Białorusini (9,4 procent) i Rosjanie (7,7 procent).

Jak podaje MSiT, najbardziej spadły wydatki gości, którzy przyjechali na targi i wystawy (o 28,2 procent) lub zakupy (o 23,1 procent). Najwięcej zostawiali w Polsce ci, którzy przyjechali do lekarza (ok. 819 dolarów na osobę), na konferencję lub kongres (przeciętnie 510 dolarów) lub na wycieczkę (499 dolarów). W wypadku tej ostatniej grupy wzrost sumy wydatków sięgnął 8,7 procent.

Większość pozostawianych w Polsce pieniędzy goście z zagranicy kwalifikowali jako wydatki na zakupy lub własne potrzeby (42 procent). Znaczny udział miał też koszt transportu (23 procent), jedzenia (14 procent) i noclegu (13 procent).

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Zanim Wyjedziesz
W Roku Jubileuszowym wszystkie drogi prowadzą do Rzymu... rozkopane drogi
Zanim Wyjedziesz
Hiszpania prześwietla turystów. Ale nie klientów biur podróży
Zanim Wyjedziesz
Katedra Notre-Dame w Paryżu już otwarta. Wejście limitowane
Zanim Wyjedziesz
Nowa kolejka i nowe trasy w ośrodku narciarskim Bachledka na Słowacji
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10