W poniedziałek cała Austria została zgodnie z zapowiedzią z zeszłego tygodnia objęta lockdownem.
Blokada oznacza, że ludzie mogą opuszczać domy tylko z ważnych powodów, takich jak wizyty lekarskie, niezbędne zakupy czy aktywność sportowa.
Restauracje, bary, hotele, mniej niezbędne sklepy i stoki narciarskie pozostaną zamknięte przez 20 dni. W piątek kanclerz Alexander Schallenberg przepraszał zaszczepionych obywateli, że podejmuje tak drastyczne środki.
Czytaj więcej
Włosi ustanowili zasady korzystania z wyciągów narciarskich w nadchodzącym sezonie zimowym. Przy kasie trzeba będzie pokazać tzw. zielony paszport. Operatorzy kolejek liczą jednak, że narciarze kupią je przez internet, by unikać tłumów przy kasach.
Zanim władze ogłosiły lockdown zdążyło się otworzyć kilka ośrodków narciarskich, w tym Hintertux, Stubai, Piztal, Kaunertal, Kitzsteinhorn i Moltal. Można z nich było korzystać jeszcze w ostatni weekend.
Inne ośrodki, w tym Ischgl, miały zostać otwarte pod koniec miesiąca. „Austriacki rząd federalny zdecydował o nowej ogólnokrajowej blokadzie, co oznacza, że nasz Idalp będzie musiał dłużej czekać na entuzjastycznych sportowców zimowych” - napisał w komunikacie Ischgl.
Władze zapowiedziały, że ogólnokrajowa blokada potrwa do 12 grudnia. Później kurorty zimowe będą mogły zostać otwarte, z ograniczeniami dotyczącymi covidu. Powróci wtedy prawdopodobnie
zasada 2-G według której z urządzeń na stoku będą mogli korzystać zaszczepieni i ozdrowieńcy.
Powodem ogłoszenia lockdownu jest wzrost zakażeń koronawirusem w Austrii i spowodowane tym przeciążenie oddziałów intensywnej terapii - ogłosił austriacki rząd.
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc
Według Austriackiej Agencji ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności ogólny wskaźnik przypadków na 100 tysięcy mieszkańców w okresie 7 dni wzrósł pod koniec zeszłego tygodnia o 1050.Szczególnie dotknięte są regiony kojarzone z narciarstwem, jak Salzburg (1787), Karyntia (1299) i Tyrol (1144). Tylko 65 procent populacji Austriaków jest zaszczepionych.
Branża turystyczna pociesza się, że od 13 grudnia, kiedy minie lockdown, będzie mogła działać, wykorzysta więc sezon zimowy z najważniejszym okresem świąteczno-sylwestrowym. Są jednak sceptycy, którzy obawiają się, że jak w zeszłym roku, zamknięcie potrwa dłużej.
Kanclerz ogłosił „bardzo trudną decyzję” o wprowadzeniu od 1 lutego obowiązkowych szczepień przeciwko covidowi.