Podlaski Bon Turystyczny to program pomocowy uruchomiony przez samorząd województwa w odpowiedzi na trwający od czterech lat kryzys migracyjny na granicy z Białorusią, który negatywnie wpływa na podlaską turystykę.
Program ma zachęcić turystów do przyjazdu na Podlasie poprzez dopłaty do minimum dwóch noclegów w wysokości 200, 300 lub 400 złotych, w zależności od kategorii obiektu (koszt noclegu pomniejszany jest o wartość bonu).
Na ten cel władze województwa przeznaczyły 2 miliony złotych. Dofinansowanie przyznawane jest w systemie miesięcznym, do końca 2025 roku. Według obliczeń samorządu pieniędzy powinno wystarczyć na około 6-7 tysięcy bonów.
Operator programu, Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna, zapowiedział, że bony z pierwszej puli - na noclegi realizowane w kwietniu i maju - o wartości 350 tysięcy złotych będą wydawane od 20 kwietnia do 31 maja. Zainteresowanie było jednak tak duże, że rozeszły się one już pierwszego dnia, w ciągu zaledwie sześciu godzin.
Czytaj więcej
W tym roku za spływ Dunajcem trzeba zapłacić kilka złotych więcej. Najdrożej będzie w lipcu i sie...