Reklama

Deszcze zagoniły turystów do biur podróży

Długotrwałe deszcze i niskie ceny – to prawdopodobnie dwie bezpośrednie przyczyny dużego wzrostu sprzedaży wyjazdów w biurach podróży w ostatnim tygodniu

Publikacja: 26.09.2017 23:27

Deszcze zagoniły turystów do biur podróży

Foto: PZOT

O 32,9 procent skoczyła w minionym tygodniu liczba klientów biur podróży w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku – pokazuje najnowszy raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki*. Trudno nie złożyć tego na karb szczególnie męczącej pogody i częstych dreszczów w tym ulewnych, jakie nawiedziły Polskę. Był to już trzeci tydzień września, w którym w biurach notowano wzrost. Ten ostatni, spektakularny, przyczynił się też do poprawienia generalnego wyniku sprzedaży w kończącym się sezonie (październik 2016 – wrzesień 2018). Wnosi on w tej chwili, według danych z MerlinaX, 16,6 procent (tydzień wcześniej było to 16,4 procent), przy czym w wypadku wyjazdów lotniczych – 16,08 procent (15,84 procent).

Jak zmieniała się sprzedaż w biurach podróży – ostatnie tygodnie, w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku

Z listy krajów, do których w omawianym tygodniu udawali się polscy turyści niewielkie i spodziewane zmiany – zniknęła z pierwszej dziesiątki Bułgaria. Za to awansowała z dziewiątego miejsca na szóste Portugalia, a Tunezja przesunęła się z dziesiątego na siódme. Pewną niespodzianką – przeczącą wręcz tezie, że pogoda wyganiała Polaków nad ciepłe morza – jest pojawienie się na dziesiątym miejscu, jako kierunku chętnie wybieranego, Polski. Prawdopodobnie część rodaków uznała, że przed deszczem lepiej skryją się w jednym z wykwintnych hoteli z krytymi basenami i licznymi zabiegami kosmetycznymi (spa i wellness), jakie oferują niektóre polskie biura podróży, w tym szczególnie Neckermann. Oto pełna lista najpopularniejszych krajów: Grecja, Hiszpania, Turcja, Egipt, Włochy, Portugalia, Tunezja, Cypr, Maroko, Polska.

Do kupowania wycieczek do krajów, w których można było jeszcze wygrzać się w słońcu i wykąpać w ciepłym morzu, zachęcały też niskie ceny. Przy czym ceny niektórych kierunków poleciały w ostatnim tygodniu na łeb na szyję, ale były też kierunki lekko zyskujące na cenie. Nietrudno się domyślić, o które chodzi w obu grupach. Najwięcej traciły kończące już swój żywot w tym sezonie: Saloniki (-15,8 procent), Zakintos (-14,4 procent), Korfu (-10,9 procent), Majorka (-8,3 procent), Heraklion (-5,9 procent), Kos (-5,6 procent). W grupie przecenionych znalazły się też Fuerteventura (-9,2 procent) i Teneryfa (-9,1 procent). Zyskiwały natomiast Hurghada (+4,2 procent), Izmir (+3 procent) i Enfidha (+1,8 procent).

Reklama
Reklama

Średnie ceny aż pięciu kierunków znalazły się poniżej granicy 2000 złotych, co się w tym roku jeszcze nie zdarzyło. Najtaniej można było wyjechać na półwysep Chalcydycki (lotnisko Saloniki) – już za 1703 złote. Niewiele drożej klienci płacili za wypoczynek w Tunezji – 1767 złotych. Korfu kosztowało 1819 złotych, Izmir – 1955 złotych, a Zakintos – 1979 złotych.

Zmiana średniej ceny wyjazdów – wybrane kierunki, ostatnie tygodnie

Źródło wykresów: PZOT

*Raport obejmuje 38. tydzień roku, czyli okres od 18 do 24 września 2017 roku. Polski Związek Organizatorów Turystyki przygotował go na podstawie informacji z systemu rezerwacyjnego MerlinX, przez który przechodzi prawdopodobnie ponad połowa sprzedaży wyjazdów organizowanych przez polskie biura podróży.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Więcej Polaków spędzi ferie w ciepłych krajach. Rezerwacje wzrosły o jedną trzecią
Biura Podróży
Boom na Tunezję i na Bułgarię – biuro podróży o trendach na lato 2026
Biura Podróży
Sąd: Odwołanie lotu pokrzyżowało plany? Należy się i zwrot pieniędzy, i odszkodowanie
Biura Podróży
Zmiana kierunku ruchu cen w biurach podróży. Po spadkach wzrost kosztów wakacji 2026
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama